Bartoszyce: Usłyszał zarzuty za znęcane się nad bliskimi
Policjanci zatrzymali 54-letniego Andrzeja P. Mężczyzna wszczął awanturę z bliskimi, podczas której był agresywny. Mężczyzna noc spędził w policyjnym areszcie. Po sprawdzeniu sytuacji rodzinny funkcjonariusze przedstawili mężczyźnie zarzut psychicznego i fizycznego znęcania się nad bliskimi. Na wniosek policjantów prokurator zastosował wobec mieszkańca gminy Bartoszyce środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji. W najbliższym czasie odpowie przed sądem za swoje zachowanie. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
W sobotę oficer dyżurny bartoszyckiej komendy został poinformowany o awanturze domowej, do której doszło na terenie gminy. Policjanci ustalili, że sprawcą interwencji był 54-latek. Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnej celi. Funkcjonariusze sprawdzili sytuację rodziny. Jak ustalili policjanci, nie po raz pierwszy mężczyzna znęcał się nad swoimi bliskimi. Z relacji pokrzywdzonych wynika, że blisko od 10 lat wszczynał z nimi awantury, podczas których wyzywał ich, szarpał, wyganiał z domu, bił, dusił oraz groził pobiciem i pozbawieniem życia.
Mężczyzna usłyszał wczoraj zarzut psychicznego i fizycznego znęcania się nad rodziną. Na wniosek policjantów prokurator zastosował wobec Andrzeja P. środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji.
W najbliższym czasie odpowie przed sądem za swoje zachowanie. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.