On podawał się za lekarza służącego w Syrii, ona miała odebrać paczkę z wartościowymi rzeczami – kobieta straciła prawie 96 000 złotych
Iławscy policjanci ostrzegają przed oszustami działającymi za pośrednictwem komunikatorów internetowych lub portali społecznościowych. Sprawcy podają się za amerykańskich żołnierzy lub weteranów wojennych. Korespondują i zaprzyjaźniają się tylko po to, by wyłudzić od nich wysokie sumy pieniędzy. Mieszkanka gminy Susz uwierzyła w historię opowiedzianą przez „amerykańskiego lekarza, który służy w Syrii” i w ten sposób straciła prawie 96 000 złotych.
Jedną z metod wykorzystywanych przez przestępców internetowych jest oszustwo na „amerykańskiego żołnierza”, przebywającego na misji w Afganistanie, Syrii czy Kosowie i pod taką legendą „zaczepiają” na portalach społecznościowych lub komunikatorach internetowych. Następnie, aby uwiarygodnić swoje działania, prowadzą dość długą korespondencję elektroniczną. Zwierzają się i zaprzyjaźniają z ofiarą. Korespondencja ta z czasem zaczyna mieć charakter osobisty i przeradza się w poważne deklaracje na przyszłość. Przestępcy wymyślają różne historie, ale ich schemat działania jest podobny: zawarcie znajomości przez Internet, zaprzyjaźnienie się, a na końcu wyłudzenie wysokich sum pieniędzy.
Niestety przekonała się o tym mieszkanka gminy Susz, która w środę (10.04.2024 r.) zgłosiła się do jednostki policji. Korespondencja z rzekomym żołnierzem trwała kilka miesięcy. W tym czasie oszust pisał, że jest na misji w Syrii i deklarował miłość. Pisał również, że chce przyjechać i prosił o zapłacenie za bilety. Następnie zaproponował, że wyśle jej firmą kurierską wartościowe rzeczy, żeby były, kiedy on do niej przyleci. Kobieta uwierzyła mężczyźnie i przelewała pieniądze dla rzekomej firmy kurierskiej. Następnie mieszkanka gminy Susz dowiedziała się, że jest problem z przelewami i trzeba jeszcze raz wysłać pieniądze, aby otrzymać przesyłkę. W międzyczasie mężczyzna miał zostać ranny i wyjazd się przedłużał. Kiedy najbliżsi kobiety zorientowali się, że kobieta wysyła znaczne sumy pieniędzy nieznanej osobie. Powiedzieli jej, że to oszustwo.
Pokrzywdzona za ich radą przeanalizowała ostatnie miesiące i potwierdziła, że padła ofiarą oszustwa, dlatego o wszystkim poinformowała policjantów. Suma, jaką łącznie przelała oszustowi to prawie 96 000 zł.
Policja przestrzega, że sprawcy najczęściej posiadają wiele fałszywych kont/profili. Budują oni swoją internetową "tożsamość”. Fałszywe zdjęcia i fałszywe informacje dotyczące codziennego życia. Wszystko po to, by uśpić czujność ofiary i w ten sposób wyłudzić pieniądze. Warto pamiętać, że oszuści cały czas modyfikują swój sposób działania i dlatego w każdym przypadku, gdy ktoś próbuje uzyskać od nas pieniądze, trzeba wykazać się dużą ostrożnością. Warto pamiętać, że przestępcy często korzystają z automatycznych translatorów, więc sposób ich pisania może być nieskładny.
Pamiętajmy, że tylko nasza ostrożność, czujność i dystans do przekazywanych informacji spowodują, że nie staniemy się kolejną ofiarą oszustwa!
(jk/kh)