Do nidziczanek zadzwonił oszust - jedna straciła 18000 zł, druga przejrzała jego intencje
W minionych dniach do 2 mieszkanek z Nidzicy zadzwonił mężczyzna podający się za policjanta z informacją, że ich oszczędności są zagrożone. Pierwsza z kobiet niestety uwierzyła w historię, którą usłyszała przez telefon i przekazała oszustowi 18000 zł. Druga nie dała się zmanipulować i uświadomiła rozmówcę, że znane są jej jego prawdziwe intencje i nic nie wskóra. Jedna z historii ma dobry, a druga zły koniec – niech obie będą przestrogą dla innych osób.
W poniedziałek do Komendy Powiatowej Policji w Nidzicy zgłosiła się seniorka z Nidzicy, która została oszukana metodą „na policjanta”.
Z relacji kobiety wynikało, że zadzwoniła do niej osoba podająca się za pracownika poczty, który ma jej do przekazania 2 listy polecone. Następnie do starszej kobiety zadzwonił policjant informując ją, że musi zabezpieczyć pieniądze, które zgromadziła na koncie bankowym przed działaniem oszusta podającego się za pracownika poczty. Rozmówca dodał, że całe działania będą trwały kilka godzin, po czym pieniądze będą jej zwrócone. Przekazana informacja skutkowała, tym, że kobieta wypłaciła zgromadzone w banku środki w kwocie 18000 zł, a następnie w umówionym miejscu przekazała je nieznanej osobie. Po przekazaniu pieniędzy kontakt z oszustem podającym się za policjanta się urwał, a seniorka nie odzyskała pieniędzy.
Następnego dnia (06.02.2024 r.) 67-latka z Nidzicy poinformowała policjantów, że z numeru zastrzeżonego na jej numer stacjonarny zadzwonił mężczyzna podający się za policjanta z Warszawy, informując kobietę, że jej oszczędności są zagrożone. Rozmówca chciał uzyskać jej dane osobowe, numer konta bankowego, telefonu komórkowego oraz informację jakimi pieniędzmi kobieta dysponuje.
67-latka zachowała zdrowy rozsądek, nie dała się zmanipulować, nie udostępniła swoich danych i nie podjęła żadnych innych czynności zmierzających do realizacji żądań swojego rozmówcy. Ponadto uświadomiła „policjanta”, że znane są jej jego intencje i nic nie wskóra, po czym rozłączyła się.
Przypominamy!
Nie przekazujmy pieniędzy żadnym osobom, których tożsamości nie jesteśmy w stanie potwierdzić. Prawdziwy policjant, czy też funkcjonariusz innych służb nigdy nie będzie żądał przekazania mu gotówki – jeśli to robi to znak, że mamy do czynienia z oszustem i jak najszybciej powinniśmy powiadomić Policję. Zwracamy się również z prośbą do rodzin, by rozmawiały z seniorami o tego typu sytuacjach. Ważne by wiedzieli oni jak się zachować, gdy ktoś zadzwoni do nich z prośbą o przekazanie dużej ilości pieniędzy, albo przekaże informację, że ich środki finansowe są zagrożone.
(ap/kh)