Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Olecko: Już wiadomo, kto zrobił podkop, żeby dostać się do garażu. Sprawcy włamań zostali zatrzymani i usłyszeli zarzuty

Oleccy kryminalni zatrzymali trzech mężczyzn podejrzanych o dokonanie włamań, do których doszło od października 2013r do czerwca br. na terenie gminy. Do policyjnego aresztu trafił Waldemar N., Adrian M. oraz Dawid P. Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie wspólnikom zarzutów. Okazało się, że to właśnie ci sprawcy są odpowiedzialni za dość nietypową metodę włamania do blaszanego garażu. Wykonali podkop pod ścianą pomieszczenia i tak weszli do niego. Teraz za kradzież z włamaniem podejrzanym grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.

Oleccy kryminalni prowadzili ustalenia w sprawach włamań, do których doszło na terenie gminy. Ostatecznie wytypowano trzech mężczyzn mogących mieć związek z przestępstwami. W miniony poniedziałek policjanci zatrzymali 42-letniego Waldemara N., 27-letniego Adriana M. oraz 25-letniego Dawida P. Podczas przesłuchania policjanci ustalili, że wspólnicy działali w różnych podgrupach i mają na swoim koncie min. włamanie do domu będącego w budowie w miejscowości Kukowo. Ukradli również paliwo ze zbiornika samochodu ciężarowego. Ponadto okazało się, że to ci podejrzani mieli dość nietypowo włamać się do blaszanego garażu na Osiedlu Siejnik w Olecku. Sprawcy weszli do środka pomieszczenia wykonując wcześniej podkop pod ścianą.

Łupem napastników padało głównie paliwo i elektronarzędzia o łącznej wartości ponad 3 tysięcy złotych. Podczas przeprowadzonych przeszukań policjanci odnaleźli min. skradzioną piłę spalinową, wiertarkę udarową i szlifierkę kątową. Zgromadzony przez policjantów materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie trzech zarzutów Waldemarowi N., dwóch zarzutów Adrianowi M., oraz jednego zarzutu Dawidowi P. Kryminalni ustalili także kolejnego podejrzanego Szymona N. , który wkrótce usłyszy zarzut włamania, w którym brał udział.

Za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Powrót na górę strony