Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Ełk: To był fałszywy alarm. Ratownicy szukali wędkarza, którego łódź przewróciła się na jeziorze

Policjanci zostali zaalarmowani, że na Jeziorze Dybowskim wywróciła się łódka, a wędkujący na niej mężczyzna wpadł do wody. Natychmiast rozpoczęto poszukiwania. Na szczęście sytuacja szybko wyjaśniła się. 54-latek, który wypadł z łódki samodzielnie dopłynął do brzegu. Mężczyźnie nic się nie stało. Został przez policjantów odwieziony do domu.

Dziś po godzinie 8:00 oficer dyżurny ełckiej policji otrzymał zgłoszenie, że na Jeziorze Dybowskim w gminie Prostki pływa łódź do góry dnem, a wokół niej sprzęt wędkarski. Na wskazane miejsce pojechali strażacy ze sprzętem wodnym oraz patrol policji.

Policjanci ustalili, że zakotwiczona łódź pływała około 90 m od brzegu. Właścicielem łódki okazał się mężczyzna, którego zauważyli strażacy, gdy szedł zmoczony po jezdni w pobliżu jeziora. 54-latek powiedział, że przyjechał z rodziną nad jezioro odpocząć w pobliskich domkach letniskowych. Dziś około godziny 5:00 wybrał się sam na ryby. W trakcie wędkowania stanął na łódce, ona przewróciła się do góry dnem, a mężczyzna wpadł do wody. Na szczęście wędkarzowi udało się pokonać kilkaset metrów w wodzie i dopłynąć samodzielnie do brzegu. Mężczyzna czuł się dobrze i nic mu nie dolegało. Policjanci odwieźli go do rodziny.

ak/af

Powrót na górę strony