Awantura domowa zakończona w więzieniu
38-latek nie stawiał się do zakładu karnego i próbował uniknąć zasądzonej kary. Jednak jak pokazuje życie, to daremne wysiłki… Po kłótni partnerka zadzwoniła, że mężczyzna jest agresywny. Policjanci ustalili, że 38-latek jest poszukiwany, dlatego został zatrzymany i w zakładzie karnym spędzi pół roku.
Niemal każdego dnia policjanci zatrzymują osoby ukrywające się przed wymiarem sprawiedliwości. Część z tych osób poświęca wiele energii, by uniknąć odbycia kary pozbawienia wolności. Policyjna praktyka pokazuje jednak, że to daremne wysiłki, skutkujące jedynie odwleczeniem w czasie. Odpowiedzialności nie da się uniknąć.
A okoliczności zatrzymań osób poszukiwanych bywają różne.
We wtorek (17.10.2023 r.) mieszkanka Ełku zgłosiła awanturę domową. Twierdziła, że partner jest wobec niej agresywny i próbuje ją uderzyć. W trakcie tej interwencji okazało się, że doszło do ostrej obustronnej wymiany zdań między partnerami. Jednak dla 38-latka ta sytuacja zakończyła się zatrzymaniem i umieszczeniem w zakładzie karnym.
Mężczyzna miał zasądzoną karę pozbawienia wolności za kradzież. Mimo prawomocnego wyroku, ukrywał się i nie stawiał się do zakłady karnego, by odbyć zasądzoną karę. Teraz w więzieniu spędzi 6 miesięcy.
(akdn/kh)