Giżycko: Drugi dzień trwają poszukiwania 39-letniego mieszkańca Ełku, który wypadł z łodzi
Policjanci wspólnie ze strażą pożarną kontynuują poszukiwania 39-letniego mieszkańca Ełku. Mężczyzna w sobotę pływał ze swoimi znajomymi łodzią. Wypadł z niej w trakcie nawrotu jachtu. Dziś do działań została włączona również straż leśna i graniczna.
Drugi dzień trwają poszukiwania 39-letniego mieszkańca Ełku. Mężczyzna w minioną sobotę na Jeziorze Kisajno pływał ze swoimi znajomymi. W trakcie zwrotu jachtu wypadł z łodzi. Dziś policjanci do poszukiwań oprócz straży pożarnej włączyli również straż graniczną i leśną. Funkcjonariusze przeszukują brzegi jeziora oraz ponownie sprawdzają akwen. W trakcie rozpytania sternika policjanci ustalili, że 39-latek w chwili zdarzenia nie miał na sobie kamizelki ratunkowej.
Przypominamy!
Podczas aktywnego spędzania czasu nad wodą należy zachować rozwagę i ostrożność.
Pamiętajmy! Kapoki ratują nam życie!
Liczba środków ratunkowych nie może być mniejsza od ilości członków załogi przebywającej na jednostce pływającej.
Bardzo ważne jest to aby kapoki czy kamizelki mieć na sobie cały czas podczas przebywania na wodzie.
W przypadku dzieci należy dobrać właściwe środki ratunkowe.
Bardzo niebezpieczne w skutkach może okazać się przecenianie swoich umiejętności pływackich, alkohol a także brawura.