Miał zakaz, próbował uciec, odpowie przed sądem
Policjanci mają dobrą pamięć to twarzy. Szczególnie tych osób, wobec których podejmują interwencje. Przekonał się o tym 32-letni mieszkaniec gm. Olsztynek, którego funkcjonariusze zauważyli za kierownicą auta, a wiedzieli, że nie powinien się tam znaleźć. Mężczyzna nie zatrzymał się do kontroli drogowej mimo dawanych przez policjantów sygnałów dźwiękowych i świetlnych, a swoją podróż zakończył uderzając osobowym volkswagenem w przydrożne drzewo. To go jednak nie zatrzymało i uciekł z miejsca zdarzenia wraz z pasażerami. Jednak to nie powstrzymało policjantów.
W piątek (17.03.2023 r.) około godziny 22:00 policjanci z Komisariatu Policji w Olsztynku na ul. Ostródzkiej zauważyli osobowego volkswagena, za którego kierownicą siedział 32-letni mieszkaniec gminy, znany funkcjonariuszom z poprzednich interwencji. Policjanci postanowili zatrzymać pojazd do kontroli z powodu podejrzenia, że mężczyzna mógł wybrać się w podróż mimo posiadania sądowego zakazu kierowania pojazdami. W momencie włączenia sygnałów świetlnych i dźwiękowych wzywających do zatrzymania się, kierujący volkswagenem przyspieszył. Policjanci ruszyli za nim ulicami Olsztynka. W pewnym momencie mężczyzna skręcił w drogę Olsztynek - Elgnówko. Po chwili kierujący z nieznanych przyczyn stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na pobocze i uderzył w przydrożne drzewo. Zarówno kierujący jak i pasażerowie oddalili się z miejsca zdarzenia przed przyjazdem służb. Policjanci natychmiast rozpoczęli czynności mające na celu dotarcie do osób podróżujących osobowym volkswagenem. Następnego dnia dotarli do kierującego znajdującego się w jednym z mieszkań na terenie Olsztynka. Okazał się nim 32-letni mieszkaniec gm. Olsztynek. Ustalili też pozostałych uczestników zdarzenia. Sprawdzenie w policyjnych systemach tylko potwierdziło, że 32-latek wsiadł za kierownicę mimo sądowego zakazu kierowania pojazdami. Z interwencji sporządzona została dokumentacja, która trafiła do sądu. Mężczyzna usłyszał zarzuty. Odpowie za kierowanie pojazdem mimo sądowego zakazu jak również nie uniknie odpowiedzialności za niezatrzymanie się do kontroli drogowej. Zgodnie z kodeksem karnym mężczyźnie może grozić karą do 5 lat pozbawienia wolności.
(pż/tm)