Kradzieże sklepowe zakończone zarzutami
22 i 28-latka z Ełku „coś podkusiło” i ukradli ze sklepu elektronarzędzia o wartości 1300 złotych. Jak się okazało, ta pokusa przyszła nie po raz pierwszy, bo przy zatrzymaniu policjanci znaleźli w ich torbach towary ukradzione z innych sklepów – np. kwaśne żelki i maszynki do golenia. Konsekwencje za przestępstwo kradzieży czekają także dwóch innych kolegów – 35 i 36-latka. Oni w sklepie wspólnie ukradli słodycze, kosmetyki i bezalkoholowe wino o wartości blisko 1000 złotych.
Sklepy podejmują różne działania, by ukrócić kradzieże, co w konsekwencji często może kosztować sprawców znacznie więcej niż rzeczywista wartość wybranych produktów.
Gdy pracownicy sklepu dostrzegają osobę, która dokonuje kradzieży zawsze wzywają policję. Czasami takie czyny ujawniane są od razu, czasami w wyniku analizy zapisu z monitoringu. Jednak złodzieje sklepowi nie mogą czuć się bezkarnie. Pokazują to sytuacje z powiatu ełckiego z minionego tygodnia.
Zarzuty usłyszeli dwaj koledzy, którzy wspólnie i w porozumieniu dokonali kradzieży w markecie. Do swoich plecaków zapakowali wybrane produkty, m.in. kosmetyki i słodycze, po czym ominęli kasy i opuścili sklep nie płacąc. Dwa dni później znowu odwiedzili ten sam sklep i tym razem opuścili go w kajdankach, ponieważ zostali zatrzymani przez policjantów po zgłoszeniu personelu. Wartość skradzionego towaru to blisko 1000 złotych.
Za kradzież kodeks karny przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności.
Z konsekwencjami takiego przestępstwa muszą liczyć się także mężczyźni zatrzymani w centrum handlowym w Ełku. 22 i 28-latek przyznali, że „coś ich podkusiło” i ukradli elektronarzędzia o wartości ponad 1300 złotych, co nie uszło uwadze personelu. Podczas kontroli ich bagażu policjanci ujawnili u nich także inne nowe produkty. Jak się okazało, mężczyźni wcześniej chodząc po sklepach wspólnie kradli różne wpadające im w oko towary. Ukradli m.in. kilka paczek kwaśnych żelków i pianki cukrowe, klapki czy ściągaczkę do wody.
Oni także za popełnione czyny odpowiedzą przed sądem.
(akdn/kh)