Aktualności - Archiwum - Policja Warmińsko-Mazurska

Zatrzymaniem w policyjnym areszcie zakończyła się impreza dla 42-latki, która rozbiła butelkę na głowie znajomego. Wcześniej kobieta piła z nim alkohol. Teraz po wytrzeźwieniu agresywna mieszkanka miasta będzie musiała wytłumaczyć się ze swojego postępowania.

Policjanci z Ostródy zatrzymali 30-latka, który w sklepie spożywczym chciał ukraść batony. Michał J. nie zdążył wybiec ze sklepu, gdyż stanęli mu na drodze pracownicy sklepu, na których rzucił się z rękoma. Agresywny mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Za popełnione przestępstwo może mu grozić kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

Policjanci z Lidzbarka wyjaśniali okoliczności zdarzenia drogowego, w wyniku którego do szpitala trafił jeden z jego uczestników. Wstępne ustalenia wskazują, że kierujący jednym z aut osobowych jadąc “na podwójnym gazie”, zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się czołowo z jadącym z naprzeciwka innym autem. Pokrzywdzony w licznymi złamaniami kończyn trafił do szpitala.

Policjanci, zaalarmowani przez przechodnia, znaleźli pijanego nastolatka na jednej z lokalnych ulic. 14-latek leżał na chodniku, źle się czuł oraz wymiotował. Wezwane na miejsce pogotowie zdecydowało, że chłopiec wymaga hospitalizacji. Teraz funkcjonariusze wyjaśniają, skąd 14-latek wziął alkohol. O jego dalszym losie zadecyduje sąd rodzinny i nieletnich.

Najpierw 380, później 200, a na koniec 160 litrów – tyle oleju napędowego padło łupem jednego z mieszkańców gminy Rybno. Policjanci zatrzymali go i postawili kilka zarzutów kradzieży z włamaniem. Mężczyzna przyznał się do popełnienia przestępstw. Najbliższe 10 lat może spędzić za kratkami.

Policjant z Lubawy jadąc do pracy zauważył rozmawiających znanych mu osobiście mężczyzn. Jeden z nich trzymał piłę łańcuchową. Kiedy w pracy dowiedział się o kradzieży elektronarzędzi i piły z garażu domyślił się, że mogli być to sprawcy. Funkcjonariusz zatrzymał podejrzanych o kradzież i paserstwo. Kodeks karny za te czyny przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności. Teraz obaj mężczyźni będą się tłumaczyć ze swojego zachowania przed sądem.

Kętrzyńscy policjanci wyjaśniają okoliczności zdarzenia, do którego doszło w jednej z miejscowości w gminie Barciany. Tam prawdopodobnie, w wyniku nagromadzenie się gazu w pomieszczeniu kuchni na skutek rozszczelnienia się reduktora butli, doszło do jej wybuchu. Do szpitala została przewieziona dwójka dzieci oraz ich dziadek.

Nawet siedem i pół roku pozbawienia wolności grozi trzem mieszkańcom Iławy. Mężczyźni włamali się do hali produkcyjnej skąd ukradli pilarkę oraz szlifierkę. Narzędzia sprzedali przypadkowo napotkanym osobom, ponieważ potrzebowali pieniędzy na alkohol.

Mieszkanka Lubawy, która ukradła wiązankę z jednego ze stoisk, została ujęta przez pokrzywdzoną a następnie ukarana mandatem przez funkcjonariuszy. Jak powiedziała dziewczyna tłumacząc się policjantom, chciała ją zanieść na cmentarz i położyć na grobie swoich najbliższych.

Policjanci z powiatu iławskiego zatrzymali poszukiwanych, którzy ukrywając się przed wymiarem sprawiedliwości liczyli na to, że najlepsze schronienie znajdą w pobliży swojej mamy. Jeden zrobił to pomimo sądowego nakazu opuszczenia mieszkania oraz zakazu kontaktowania się i zbliżania do matki. Drugi natomiast tłumaczył policjantom, że nie wiedział, iż jest poszukiwany listem gończym, gdyż przebywał poza granicami kraju. Mężczyźni trafili już do zakładu karnego.