Iława: Okradali halę, żeby mieć na alkohol. Usłyszeli zarzuty
Nawet siedem i pół roku pozbawienia wolności grozi trzem mieszkańcom Iławy. Mężczyźni włamali się do hali produkcyjnej skąd ukradli pilarkę oraz szlifierkę. Narzędzia sprzedali przypadkowo napotkanym osobom, ponieważ potrzebowali pieniędzy na alkohol.
Oficer dyżurny iławskiej policji otrzymał zgłoszenie o kradzieży z włamaniem do jednej z hal produkcyjnych w Iławie. Okazało się, że sprawca wszedł na teren hali a następnie otworzył szafkę skąd ukradł pilarkę oraz szlifierkę.
Funkcjonariusze rozpytali zgłaszającego, zabezpieczyli ślady oraz przesłuchali świadków. W trakcie czynności ustalili, że kradzieży z włamaniem mogła dokonać osoba, która wcześniej pracowała w tym miejscu. Zebrany materiał dowodowy pozwolił na ustalenie sprawców kradzieży z włamaniem.
Trzej mieszkańcy Iławy w wieku od 20-55 lat zostali zatrzymani. Są to mężczyźni dobrze znani iławskiej policji. Jak się okazało jeden z nich był wcześniej pracownikiem pokrzywdzonego.
Mężczyźni przyznali się do zarzucanego im czynu. Tłumaczyli, że ukradli elektronarzędzia, a następnie sprzedali je napotkanym osobom, ponieważ potrzebowali pieniędzy na alkohol. 55 i 25 - latek usłyszeli zarzut w warunkach tzw. „recydywy”, za co kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności nawet do 7,5 roku.
(JK/TM)