Ukradli łyżkę od koparki. Byli przekonani, że jest ona przeznaczona „na złom”
Policjanci kryminalni zatrzymali parę Ostródzian, która okradła jeden z placów budowy na terenie miasta. Tym razem łupem złodziei padła łycha od koparki, której wartość właściciele oszacowali na 2 tysiące złotych. Zatrzymani usłyszeli już zarzuty i ze swojego zachowania będą się teraz tłumaczyć przed sądem.
W poniedziałek (25.07.2022r.) policjanci z Ostródy zostali powiadomieni o tym, że dzień wcześniej z jednego z placów budowy na terenie miasta została skradziona łycha od koparki, której wartość właściciele oszacowali na 2 tysiące złotych. Policjanci natychmiast przystąpili do sprawdzania miasta pod kątem zatrzymania osób pasujących do zapisu monitoringu rejestrującego tamten plac.
Niedługo później mundurowi zatrzymali parę Ostródzian odpowiedzialnych za kradzież metalowej łychy. Odzyskali też skradziony przedmiot, który wrócił do swoich właścicieli. Zatrzymana para 50-latków w poniedziałek usłyszała zarzuty w tej sprawie. Podczas przesłuchania podejrzani nie kwestionowali swojej winy. Tłumaczyli policjantom, że byli przekonani o tym, że skoro łycha leżała w pobliżu kontenerów na śmieci była przeznaczona do wyrzucenia.
Teraz obydwoje odpowiedzą przed sądem za kradzież. Może im grozić kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.
(ak/kh)