Kradł i niszczył pod okiem kamery. 39-latek usłyszał zarzuty
,,Chciałem mieć pieniądze na dalsze picie i dlatego ukradłem rower…” Złodziej był tak pijany, że nie zauważył, iż w przednim kole nie ma powietrza. Fakt ten bardzo utrudnił sprzedaż, więc porzucił jednoślad kilka ulic dalej. Ponadto w budynku, gdzie ukradł rower uszkodził drzwi. Policjanci następnego dnia po otrzymanym zgłoszeniu zatrzymali sprawcę, który usłyszał już zarzut kradzieży i uszkodzenia cudzej rzeczy. Grozi mu teraz kara do 5 lat pozbawienia wolności.
W niedzielę (27.03.2022r.) węgorzewscy policjanci zostali poinformowani, że na terenie jednego z bloków w mieście zostały uszkodzone drzwi. Ponadto mieszkaniec tego bloku zgłosił kradzież roweru. Sprawca miał ogromnego pecha, ponieważ jego cały wyczyn został zapisany na kamerach znajdującego się tam monitoringu. Funkcjonariusze po obejrzeniu nagrania rozpoznali sprawcę przedmiotowego czynu. Już następnego dnia zatrzymali 39-letniego mieszkańca gminy Węgorzewo. Mężczyzna po okazaniu monitoringu sam bym zaskoczony swoim nagannym zachowaniem. Jak tłumaczył funkcjonariuszom mało co z tego dnia pamięta, ponieważ był pijany. Jedyne co pamięta, to tylko to, iż chciał zdobyć pieniądze na dalsze picie, więc ukradł rower. Jak sam oświadczył nikt nie chciał go kupić, ponieważ nie miał powietrza w przedniej oponie, więc porzucił go kilka ulic dalej. W poniedziałek (28.03.2022r.) 39-latek usłyszał dwa zarzuty tj. kradzieży i uszkodzenia cudzej rzeczy. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara do 5 lat pozbawiania wolności.
(af/kh)