Włamywali się i kradli. Będą tłumaczyć się przed sądem
Kara do 10 lat pozbawienia wolności grozi kobiecie oraz trzem mężczyznom. Grupa kilkukrotnie włamała się do jednego z domów na terenie Iławy. Teraz cała czwórka ze swojego zachowania będzie tłumaczyła się sprzed sądem.
Iławscy policjanci wydziału kryminalnego ustalili, że na terenie Iławy doszło do kradzieży z włamaniem. Okazało się, że sprawcy wykorzystując nieobecność właścicieli budynku włamali się do domu, skąd zabrali przedmioty będące w ich zainteresowaniu. W trakcie czynności policjanci wydziału kryminalnego ustalili, że sprawcami są 25-latek i 44-letnia znajoma. Okazało się, że na początku sam mieszkaniec Iławy wykorzystując nieobecność właścicieli poprzez wybicie szyby w drzwiach wejściowych dostał się do wnętrza domu i zabrał grzejniki łazienkowe. Następnego dnia wrócił ze znajomą i ponownie włamał się do domu. Zabrali pompy centralnego ogrzewania oraz sekator. Tymczasem dzielnicowi ustalili, że nie tylko 25-latek z 44-latką włamali się do budynku. Okazało się, że 44-latka ponownie przyjechała do domu i tym razem z 23-latkiem oraz 34-latkiem wypchnęła płytę zabezpieczającą drzwi, po czym weszli do środka. Zabrali chemię, klej montażowy czy lampki choinkowe. Cała czwórka została zatrzymana i usłyszała zarzut. Mundurowi odzyskali część skradzionych przedmiotów.
Kodeks karny za kradzież z włamaniem przewiduje karę do 10 lat pozbawienia wolności.
(jk/kh)
-
Zabezpieczone grzejniki
