Kierował ciągnikiem mając prawie 2 promile alkoholu w organizmie
Na widok policjantów skręcił i wyraźnie chciał uniknąć kontroli. Nic dziwnego, był pijany, a jego Ursus nie miał opłaconego ubezpieczenia OC. 53-latek miał w organizmie prawie 2 promile alkoholu. Stracił prawo jazdy i odpowie przed sądem za przestępstwo.
We wtorek (08.03.2022r.) dzielnicowi z Posterunku Policji w Bisztynku w trakcie patrolu rejonu służbowego na jednej z ulic miasta zauważyli mężczyznę jadącego ciągnikiem rolniczym. Kierowca na widok radiowozu gwałtownie zmienił trasę swojego przejazdu i wyraźnie nie chciał spotkania z funkcjonariuszami. Zachowanie mężczyzny wzbudziło zainteresowanie policjantów pojechali więc za ciągnikiem. Zatrzymany do kontroli drogowej 54-latek był pijany. Nie zaprzeczał nawet, że pił alkohol zanim wsiadł za kierownicę ciągnika. W organizmie mieszkańca gminy Bisztynek krążyły prawie 2 promile alkoholu. Policjanci zatrzymali jego prawo jazdy. Okazało się ponadto, że Ursus nie ma opłaconej obowiązkowej składni OC, o czym poinformowano Fundusz Gwarancyjny. 54-latek odpowie za przestępstwo kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości.
Kodeks karny pijanym za kierownicą przewiduje karę ograniczenia wolności, grzywny lub pozbawienia wolności do 2 lat. Kolejną dolegliwością jest obowiązkowe świadczenie w kwocie nie mniejszej niż 5 tys. zł na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej i zakaz kierowania na okres, co najmniej 3 lat.
(mk/kh)