Już niedługo święta. Ostrzegamy przed internetowymi oszustwami
Olecko
O sposobach działania oszustów mówi się bardzo wiele. Podszywają się pod różnego rodzaju firmy, sprzedawców, a także stają się potencjalnymi kupcami. Niestety przekonała się o tym mieszkanka Olecka. Kobieta na jednym z portali sprzedażowych chciała sprzedać sukienkę, którą wyceniła na 20 złotych. Po wystawieniu ogłoszenia otrzymała informacje, że ktoś jest zainteresowany zakupem ubrań. Gdy weszła na skrzynkę pocztową była tam wiadomość z linkiem do strony, aby potwierdzić sprzedaż. Kobieta kolejno wchodziła na fałszywe strony i „klikała” na poszczególne okienka, jako rzekome zgody na wykonanie sprzedaży. Podawała swoje dane, numer karty bankomatowej, login i hasła do systemu bankowości elektronicznej. W ten sposób straciła 10 000 złotych oszczędności ze swojego konta.
Olsztyn
W poniedziałek (20.12.2021r.) do Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie zgłosił się 38-latek, który poinformował funkcjonariuszy, że padł ofiarą oszusta internetowego. Z relacji pokrzywdzonego wynikało, że na jednym z portali ogłoszeniowych zamieścił ofertę sprzedaży stojaka choinkowego. Z 38-latkiem za pomocą komunikatora społecznościowego skontaktował się potencjalny kupiec. Oszust w trakcie konwersacji zaproponował, że zajmie się wszelkimi formalnościami, w tym organizacją wielkogabarytowej przesyłki kurierskiej. 38-latek miał jedynie wejść w wysłany link i na stronie łudząco przypominającą witrynę firmy kurierskiej wpisać swoje dane osobowe oraz szczegóły dotyczące przesyłki. Po wypełnieniu formularza mężczyzna został przekierowany na witrynę swojego banku, gdzie wpisał kody pin do autoryzacji przelewów. Oszust w ten sposób zyskał dostęp do konta pokrzywdzonego. Po chwili 38-latek zorientował się, że padł ofiarą oszusta. Z jego konta zniknęło blisko 9 tysięcy złotych.
Tego samego dnia (20.12.2021r.) policjanci otrzymali kolejne zgłoszenie o oszustwie – tym razem metodą na BLIK-a. 24-latek myśląc, że koresponduje ze swoją partnerką, odpowiedział na prośbę przesłania pieniędzy w celu zakupu świątecznego prezentu dla znajomych. Mężczyzna był przekonany, że kontaktuję się z dziewczyną, wysłał jej kod BLIK, a następnie z jego konta zniknęło tysiąc złotych. 24-latek po telefonie do swojej partnerki zorientował się, że miał do czynienia z oszustem.
Apelujemy o przestrzeganie podstawowych zasad bezpieczeństwa w sieci!
Nie klikajmy bez zastanowienia w nieznane linki! Zawsze warto potwierdzać tożsamość „znajomych”, którzy piszą do nas przez internetowe komunikatory – najlepiej zadzwonić do takiej osoby. Zachowajmy ostrożność po otrzymaniu linku z przekierowaniem do innej witryny internetowej, szczególnie jeżeli przenosi ona nas do stron logowań do kont bankowych, portali społecznościowych czy aukcyjnych. Nie udostępniajmy swoich poufnych danych m.in. numeru PESEL, numeru karty płatniczej czy kodu CVV. Należy również zweryfikować nadawcę otrzymanej wiadomości. W tym celu można przeanalizować adres strony. Często są one tworzone przez oszustów i do złudzenia przypominają istniejące legalne witryny. Różnić się mogą jednak jedną literą, kropką czy podkreślnikiem.
(jsz/aj/kh)