44-latek odpowie za złamanie zasad nałożonej na niego kwarantanny. Spacerował po Pasymiu zamiast przebywać w miejscu zamieszkania
Każdego dnia policjanci, a w szczególności dzielnicowi wspierają służby sanitarne sprawdzając, czy osoby objęte izolacją/kwarantanną przebywają we wskazanych przez siebie miejscach. Liczba osób z wynikiem pozytywnym na Covid-19 oraz osób, które miały z nimi kontakt systematycznie rośnie. Niestety, ale nie wszyscy rozumieją powagę sytuacji i narażają na ryzyko zachorowania inne osoby. Wszyscy ci, którzy nie stosują się do przepisów obowiązujących w związku z pandemią, muszą liczyć się z poważnymi konsekwencjami prawnymi. O tym przekona się niebawem pewien 44-latek, który spacerował po Pasymiu zamiast odbywać we wskazanym przez siebie miejscu kwarantannę.
W piątek (17.12.2021r.) w godzinach popołudniowych szczycieńscy policjanci kontrolowali osoby, które na polecenie sanepidu odbywają we wskazanych przez siebie miejscach izolację bądź kwarantannę. Tuż przed godziną 16:00 mundurowi potwierdzili, że pewien 44-letni mieszkaniec Pasymia, który ma nałożoną kwarantannę, nie przebywa w miejscu zamieszkania. Podczas patrolu funkcjonariusze zauważyli spacerującego w Pasymiu 44-latka. Policjanci polecili mężczyźnie, aby wrócił do domu i stosował się do obowiązujących go zasad. Ponadto uprzedzili 44-latka, że w związku z jego lekceważącą postawą zostanie przeciwko niemu skierowany wniosek do sądu o ukaranie.
Przypominamy!
Nałożona na obywateli kwarantanna służy przede wszystkim zapobieganiu rozprzestrzeniania się pandemii koronawirusa. Bagatelizując jej zasady narażamy innych na utratę zdrowia, a nawet życia. W każdym przypadku osoby lekceważące nałożone na nich obowiązki muszą liczyć się z poważnymi konsekwencjami prawno-karnymi.
(ic/kh)