Iława: Wezwał bezpodstawnie policyjny patrol, poniesie konsekwencje
Mieszkaniec gminy Kisielice w najbliższym czasie będzie tłumaczył się przed sądem za bezpodstawne wezwanie policji. Mężczyzna poinformował oficera dyżurnego o zakłóceniu ciszy nocnej przez sąsiada. Gdy funkcjonariusze przyjechali na miejsce nie było słychać głośnej muzyki. Natomiast zgłaszającego nie było w miejscu zamieszkania i nie odbierał telefonu od funkcjonariuszy.
W godzinach nocnych oficer dyżurny Iławskiej policji został poinformowany przez mężczyznę o tym, że u sąsiada gra głośna muzyka przez co zakłóca ciszę nocną. Po tej informacji mężczyzna odłożył słuchawkę. Oficer dyżurny wysłał we wskazane miejsce patrol. Kiedy funkcjonariusze przyjechali pod wskazany adres nie usłyszeli żadnej głośnej muzyki. Rozpytali wszystkie osoby zamieszkałe pod wskazanym adresem. Osoby te były bardzo zdziwione interwencją. Jak oświadczyły, w mieszkaniu nie grała głośna muzyka. Funkcjonariusze próbowali skontaktować się ze zgłaszającym jednak bezskutecznie. Mężczyzny także nie było w domu. Mieszkaniec gminy Kisielice za bezpodstawne wezwanie policji będzie się teraz tłumaczył przed sądem.
Pamiętajmy !
Na numery alarmowe tj. 112, 999, 998, 997 dzwonimy tylko w uzasadnionych przypadkach. Za bezpodstawne wezwanie służb ratunkowych grozi kara aresztu, ograniczenie wolności, grzywny do 1500 złotych.