Policjant w czasie wolnym zauważył i zatrzymał w parku poszukiwanego
Mówi się, że policjantem jest się nawet po służbie. Dał temu wyraz funkcjonariusz z Komendy Powiatowej Policji w Piszu. Jadąc rowerem przez park, w dniu wolnym od służby, zauważył poszukiwanego mężczyznę. Poinformował o tym oficera dyżurnego, który na miejsce skierował patrol. Poszukiwany widząc radiowóz zaczął uciekać. Funkcjonariusz oraz policyjny patrol natychmiast pobiegli za nim i zatrzymali 27-letniego mieszkańca Pisza. Mężczyzna ten najbliższe 1,5 roku spędzi w zakładzie karnym.
Policjant z Komendy Powiatowej Policji w Piszu, w dniu wolnym od służby, jechał rowerem przez park miejski. Zauważył tam mężczyznę w kapturze idącego ze znajomymi. Był to 27-letni mieszkaniec Pisza poszukiwany przez organy ścigania.
Funkcjonariusz poinformował o tym oficera dyżurnego, który natychmiast skierował patrol do parku. Poszukiwany widząc nadjeżdżający radiowóz zaczął uciekać. Policjant będący na wolnym pojechał za nim rowerem, a gdy ten wbiegł po schodach na kładkę dla pieszych, rzucił jednoślad i pobiegł za nim. Dobiegli także policjanci, którzy przyjechali na miejsce. Funkcjonariusze zatrzymali poszukiwanego torując mu drogę z dwóch stron.
Mieszkaniec Pisza był poszukiwany przez organy ścigania, aż czterema nakazami doprowadzenia do zakładu karnego. Mężczyzna ten ma na swoim koncie popełnienie dwóch przestępstw kradzieży, w tym jedno w okresie tzw. recydywy, wykroczenie kradzieży oraz wykroczenie używania słów wulgarnych w miejscu publicznym.
27-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu, skąd przewieziony został do zakładu karnego. Tam spędzi najbliższe 1,5 roku pozbawienia wolności.
(asz/kh)