Zabił psa - teraz odpowie przed sądem
Nidziccy policjanci zatrzymali 56-latka, który działając ze szczególnym okrucieństwem zabił psa swojego szwagra, a truchło zwierzęcia wyrzucił do pobliskiej rzeki. Mężczyzna usłyszał zarzut a prokurator zastosował wobec niego policyjny dozór. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło w minionym tygodniu na terenie gminy Kozłowo. W piątek (10.09.2021 r.) do Komendy Powiatowej Policji w Nidzicy zgłosiła się kobieta, która poinformowała dyżurnego o zabiciu psa. W trakcie przeprowadzonych czynności policjanci potwierdzili przekazaną przez 35- latkę informację i jeszcze tego samego dnia zatrzymali sprawcę przestępstwa.
W trakcie przeprowadzonych czynności kryminalni ustalili, że 56-latek tego wieczoru odwiedził swojego szwagra, z którym wspólnie spożywał alkohol. W pewnym momencie mężczyzna wyszedł z domu - jak się później okazało - zabić psa. Sprawca przy użyciu plastikowej taśmy powiesił zwierzę w budynku gospodarczym, w wyniku czego doprowadził do jego padnięcia. Następnie truchło psa przewiózł i wyrzucił do pobliskiej rzeki. Pomimo przeszukania jej kilkuset metrów policjanci nie ujawnili padniętego czworonoga.
56-letni mieszkaniec gm. Kozłowo został zatrzymany, usłyszał zarzut zabicia psa ze szczególnym okrucieństwem i przyznał się do popełnionego czynu, a prokurator zastosował wobec niego policyjny dozór. Teraz o losie mężczyzny zdecyduje sąd. Zgodnie z zapisem art. 35 Ustawy o ochronie zwierząt za zabicie zwierzęcia ze szczególnym okrucieństwem grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
(ap/rj)