Historia miłosna zakończona oszustwem
Pewna 48-letnia mieszkanka Olsztyna przekonana, że zakochała się z wzajemnością w lekarzu, który aktualnie miał pracować w rosyjskim szpitalu, dała się omamić oszustom. Kobieta sądząc, że otrzyma wartościowe prezenty, wysłała przestępcom 2000 złotych na rzekome pokrycie kosztów przesyłki. Niestety, kobieta nie otrzymała żadnych podarunków, a kontakt z „adoratorem” się urwał. Apelujemy o ostrożność w sieci podczas kontaktu z nieznajomymi osobami.
W ubiegłą sobotę (14.08.2021) do Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie zgłosiła się kobieta, która poinformowała funkcjonariuszy, że padła ofiarą oszustów. Z relacji pokrzywdzonej wynikało, że na jednym z portali randkowych zaczęła konwersować z mężczyzną, który podawał się za lekarza z Gdańska, pracującego aktualnie w jednym z rosyjskich szpitali. Na przestrzeni kilku dni relacje między osobami się pogłębiały. W pewnym momencie 48-latka otrzymała informację, że mężczyzna na dowód swojej miłości wobec niej miał wysłać z Turcji paczkę z wartościowymi prezentami. Mężczyzna na potwierdzenie swoich słów przesłał kobiecie zdjęcia, na których widniały m.in. markowe torebki, zegarki, telefony oraz gotówka. Wszystkie przedmioty miały trafić do pokrzywdzonej. Po kilku dniach z kobietą skontaktował się inny mężczyzna, który przedstawił się jako agent pocztowy. Fałszywy pracownik poinformował kobietę, że na jej adres została wysłana zagraniczna paczka i z tego tytułu musi uregulować podatek w kwocie 1500 złotych, który już następnego dnia wzrósł do 2000 złotych.
Kobieta zauroczona konwersacją z mężczyzną oraz zawartością prezentu postanowiła przesłać pieniądze na otrzymany zagraniczny numer konta. Pracownicy banku odmówili zrealizowania transakcji i polecili 48-latce poinformowanie organów ścigania, przestrzegając ją, że może mieć do czynienia z oszustami. Kobieta zamiast zgłosić sprawę policjantom i zaprzestać konwersacji, to poprosiła oszustów o inny numer konta, na które wpłaciła 2000 złotych.
Po kilku dniach do kobiety dotarło, że najprawdopodobniej nie otrzyma paczki, a mężczyźni, z którymi korespondowała byli oszustami. 48-latka postanowiła złożyć w tej sprawie zawiadomienie w olsztyńskiej jednostce Policji.
(aj/tm)