Kradł, kradł, kradł …. aż się doigrał i usłyszał zarzuty
Kryminalni przedstawili zarzuty 39-letniemu mieszkańcowi Starogardu Gdańskiego, który wielokrotnie dokonywał kradzieży w marketach na terenie Pisza oraz kraju. Mężczyzna wykorzystując nieuwagę personelu wynosił ze sklepów markowe alkohole oraz krewetki na łączną sumę blisko 10 000 złotych. Był poszukiwany listem gończym, bo ukrywał się przed organami ścigania. Został zatrzymany. Lista jego zarzutów jest długa. Grozi mu kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.
Piscy kryminalni zakończyli wielowątkową sprawę kradzieży sklepowych. Zaczęło się od zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa złożonego w lipcu 2019 roku przez pracownika ochrony jednego z piskich marketów. Na zapisie z monitoringu widać było, jak mężczyzna w średnim wieku, w ciągu zaledwie dwóch dni, dokonał kradzieży markowego alkoholu oraz krewetek na łączną kwotę blisko 1000 złotych.
Śledczy ustalili, że sprawcą jest 39-letni mieszkaniec Starogardu Gdańskiego, który w 2019 roku dokonał wielu kradzieży w piskich marketach oraz w sklepach samoobsługowych na terenie kraju. Od tego czasu mężczyzna ukrywał się przed organami ścigania. Sąd wydał za nim list gończy. 39-latek został zatrzymany na terenie kraju.
Kilka dni temu piscy kryminalni przedstawili mu 10 zarzutów dotyczących popełnienia przestępstw kradzieży, których dokonał w 2019 roku w Piszu oraz innych miejscowościach. W toku prowadzonego postępowania policjanci ustalili, że zdarzało się, iż ten sam sklep 39-latek odwiedzał kilka razy w ciągu dnia o różnych porach. Za każdym razem, wykorzystując nieuwagę personelu, wynosił ze sklepu drogi alkohol nie płacąc za niego. Czasami dorzucał do tego inne artykuły, np. krewetki. Łączna wartość skradzionego przez niego towaru wyceniona została na kwotę blisko 10 000 złotych. Mężczyzna przyznał się do zarzucanych mu czynów.
Grozi mu teraz kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.
(asz/kh)