Z boiska osiedlowego prosto do zakładu karnego. 24-latek odsiedzi wyrok za naruszenie czynności narządów ciała innej osoby
Każdy fan piłki nożnej wie, co oznacza stwierdzenie „strzelić sobie samobója”. Każdy też wie, na czym polega zasada „fair play” i jakie na boisku obowiązują zasady. O tym zaś, że nie należy zakłócać ciszy nocnej krzykiem i hałasem oraz używać słów wulgarnych w miejscu publicznym, powinien wiedzieć nie tylko „piłkarz”. Właśnie wobec takich nieuczciwych sportowców interweniowali szczycieńscy funkcjonariusze. Jeden z nich odegrał swój ostatni mecz przed odsiadką. Okazało się, że 24-latek jest poszukiwany przez miejscowy sąd za naruszenie czynności narządów ciała innej osoby.
W środę (09.06.2021r.) parę minut po godzinie 23:00 oficer dyżurny szczycieńskiej komendy odebrał telefonicznie zgłoszenie, z którego wynikało, że trzech mężczyzn znajdujących pod działaniem alkoholu, gra w piłkę na boisku osiedlowym. Mężczyźni mieli zakłócać spoczynek nocy mieszkańcom oraz używać słów powszechnie uznawanych za wulgarne. Przybyli na miejsce, funkcjonariusze z referatu patrolowo – interwencyjnego, potwierdzili zgłoszenie. Mężczyźni byli tak zajęci kopaniem w piłkę, że nawet nie zauważyli mundurowych. Policjanci poinformowali mężczyzn o przyczynie podjętej interwencji i zweryfikowali dane „piłkarzy” w policyjnych systemach informatycznych. Okazało się, że cała trójka to mieszkańcy Szczytna w wieku 39, 20 i 24-lata. Cała trójka została też pouczona za popełnione przez siebie wykroczenia. Dwóch z nich, 39 i 20-latek, po zakończonych przez mundurowych czynnościach udała się do miejsca zamieszkania. Pechowy mecz odegrał zaś jednak 24-latek, który okazał się być poszukiwany. Mężczyzna miał do odbycia karę 120 dni pozbawienia wolności za naruszenie czynności narządów ciała innej osoby.
(ic/kh)