Kolejni pijani kierujący wykluczeni z ruchu drogowego dzięki wzorowej postawie obywatelskiej
Nie ma zgody na pijanych za kierownicą! Coraz więcej osób kieruje się tym przekonaniem i reaguje podejrzewając innego uczestnika ruchu o nietrzeźwość. Wsiadanie za kierownicę na podwójnym gazie to skrajna nieodpowiedzialność. Taka osoba zagraża sobie i innym użytkownikom ruchu. Zagrożenie dotyczy każdego z nas, bo jesteśmy pieszymi, albo pasażerami, czy kierującymi. Wszyscy, więc bierzmy odpowiedzialność za to, co dzieje się na drodze. Godna naśladowania postawa mężczyzny, który nie został objęty widząc obijające krawężniki audi, pomogła zatrzymać pijanego 36-latka, który miał w organizmie aż 2,5 promila alkoholu.
Bartoszyce
W czwartek (27.05.2021r.) po godzinie 19:00 do komendy policji wpłynęło zgłoszenie, dotyczące podejrzenia kierującego osobówką o nietrzeźwość. Inny kierujący widząc audi, które najeżdża na krawężniki nie odwrócił głowy udając, że nic się nie dzieje. Mężczyzna zadzwonił na nr alarmowy 112 z informacją o prawdopodobnie pijanym kierującym. Chwilę później, na ul. Bema w Bartoszycach policjanci zatrzymali kierującego w opisanym audi do kontroli drogowej. Za kierownicą siedział pijany 36-latek. Okazało się, że mieszkaniec gminy Bartoszyce ma w organizmie aż 2,5 promila alkoholu, a co więcej nie miał uprawnień do kierowania. 36-latka czeka odpowiedzialność za przestępstwo kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości i wykroczenie kierowania bez uprawnień. Kodeks karny pijanym za kierownicą przewiduje karę ograniczenia wolności, grzywny lub pozbawienia wolności do 2 lat. Kolejną dolegliwością jest obowiązkowe świadczenie w kwocie nie mniejszej niż 5 tys. zł na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej i zakaz kierowania na okres co najmniej 3 lat. Kodeks wykroczeń za kierowanie pojazdem mechanicznym bez wymaganych uprawnień przewiduje karę grzywny w kwocie do 5 tys. zł.
Nidzica
W czwartek (27.05.2021r.) około godz. 21:20 dyżurny nidzickiej policji otrzymał zgłoszenie, dotyczące kierującego toyotą, wobec którego zachodzi przypuszczenie, że może być nietrzeźwy. Funkcjonariusze udali się we wskazane miejsce na terenie Nidzicy, gdzie zastali mężczyznę, o którym mowa w przekazanej informacji oraz 39-letnią kobietę blokująca przejazd kierującemu toyotą uniemożliwiła mu dalszą jazdę. W rozmowie z policjantami zgłaszająca oświadczyła, że zauważyła wskazanego kierującego przemieszczającego się ulicami miasta, którego zachowanie i sposób jazdy wyraźnie wskazywał, że może znajdować się pod wpływem alkoholu. Kobieta postanowiła jechać za „podejrzanym” pojazdem, a w międzyczasie poinformowała Policję o całej sytuacji. Przypuszczenia nidziczanki okazały się słuszne. Badanie stanu trzeźwości wykazało prawie 2,7 promila alkoholu w organizmie 37-letniego mieszkańca gminy Kozłowo. Policjanci zatrzymali uprawnienia do kierowania pojazdami mechanicznymi sprawcy interwencji. Oprócz tego, niebawem odpowie on przed sądem za kierowanie w stanie nietrzeźwości. 37-latkowi grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności oraz zakaz prowadzenia pojazdów od 3 do 15 lat. Ponadto, mężczyzna musi liczyć się z dolegliwymi konsekwencjami finansowymi. Niezależnie od orzeczonej kary, sąd obligatoryjnie orzeknie świadczenie pieniężne w wysokości nie mniejszej niż 5 000 zł.
Każde podjęcie działań przez innych użytkowników drogi w kierunku wyeliminowania z ruchu nietrzeźwego kierującego jest bardzo budujące. Pokazuje, że nie tylko policjantom zależy na bezpieczeństwie w ruchu drogowym, ale także tym, którzy z tych dróg korzystają. Pamiętajmy, by nie przechodzić obojętnie wobec tego typu sytuacji. Brak reakcji na pijanego kierującego jest niejako naszym przyzwoleniem na jazdę pod wpływem alkoholu.
(mk/kh)