Znęcali się nad najbliższymi - zostali zatrzymani
Policja i prokuratura uważała, że tylko izolacyjny środek zapobiegawczy może powstrzymać 20-latka przed popełnieniem kolejnych przestępstw. Mieszkaniec gminy Górowo Iławeckiego usłyszał zarzut psychicznego i fizycznego znęcania się nad rodziną, gróźb karalnych, uszkodzenia mienia, znieważenia i naruszenia nietykalności cielesnej. Decyzją sądu na trzy miesiące został odizolowany od rodziny i sąsiadów. 20-latek na proces poczeka w areszcie. Mężczyźnie grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Bartoszyce
W czwartek (13.05.2021r.) w godzinach wieczornych 20–letni mieszkaniec gminy Górowo Iławeckie, będąc pod wpływem alkoholu, bez powodu rzucił szklaną butelką w samochód sąsiadów, powodując wgniecenia i zarysowania powierzchni lakierniczej na zderzaku, nadkolu i drzwiach. Kiedy doszło między nimi do wymiany zdań, 20-latek zagroził sąsiadowi pozbawieniem życia, wyzywał go i uderzył otwartą dłonią w twarz. Nie szczędził również obelg wobec konkubiny sąsiada i uderzył ją w twarz. Interweniujący policjanci zatrzymali agresywnego mężczyznę początkowo do wytrzeźwienia. W tym czasie pokrzywdzeni zdecydowali, że złożą zawiadomienie o popełnionych na ich szkodę przestępstwach. Funkcjonariusze w trakcie rozmowy z matką 20-latka ustalili, że kobieta obawia się syna, gdy jest pod wpływem alkoholu. Domownicy skarżyli się, że mężczyzna od października 2020 roku zachowywał się agresywnie wobec nich: wyzywał ich, niepokoił, wyganiał z mieszkania, bił i szarpał, podduszał, a także groził pozbawieniem życia. Matka i bracia 20-latka zdecydowali, że też złożą zawiadomienie i opowiedzą co działo się w ich domu przez ostatnie pół roku.
Kiedy sprawca interwencji trzeźwiał, funkcjonariusze gromadzili materiał dowodowy w jego sprawie. Finalnie 20-latek usłyszał cztery zarzuty:
- psychicznego i fizycznego znęcania się nad bliskimi,
- gróźb karalnych, znieważenia i naruszenia nietykalności wobec sąsiada,
- uszkodzenia mienia sąsiada,
-znieważenia i naruszenia nietykalności sąsiadki.
W sobotę (15.05.2021r.), na wniosek policji i prokuratury Sąd Rejonowy w Bartoszycach podjął decyzję o aresztowaniu 20-latka na 3 miesiące. Mężczyźnie grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Mrągowo
W piątek (14.05.2021r.) około godziny 17.00 oficer dyżurny otrzymał zgłoszenie dotyczące awantury w jednym z mieszkań na terenie powiatu. Funkcjonariusze natychmiast pojechali pod wskazany adres. Gdy weszli do mieszkania, awantura domowa trwała w najlepsze. Jak się okazało, to 36-latek wszczął awanturę z siostrą. W trakcie kłótni mężczyzna zachowywał się wobec niej agresywnie. Dlatego, że zachowanie 36-latka zagrażało jej bezpieczeństwu, trafił do policyjnej celi. Niestety, jak większość sprawców przemocy w rodzinie, tak i ten był pod wpływem alkoholu. Mężczyzna miał 3 promile alkoholu w organizmie. W międzyczasie policjanci ustalili, że mężczyzna już od dłuższego czasu zachowuje się w ten sposób wobec swojej siostry. Dlatego nie zlekceważyli zeznań kobiety, przyjęli zawiadomienie o przestępstwie znęcania się oraz uruchomili procedurę Niebieskiej Kary. Mężczyzna usłyszał zarzut znęcania się nad bliskimi. W poniedziałek (17.05.2021r.) decyzją sądu mężczyzna najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie. Za znęcanie się nad rodziną grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Pisz
Funkcjonariusze zatrzymali w policyjnym areszcie 35-letniego mieszkańca Pisza, który w piątek (14.05.2021r.) przed północą wrócił do domu będąc pod działaniemją dusił. alkoholu. Najpierw kopał w drzwi mieszkania, a potem wszczął awanturę domową. Sprawca przemocy został odizolowany, a rodzina objęta została procedurą „Niebieska Karta”. Policjanci w rozmowie z pokrzywdzoną ustalili, że przemoc w tej rodzinie trwa już od ponad roku. W tym czasie konkubent, nadużywając alkoholu, bez powodu wszczynał awantury. W trakcie tych kłótni wyzywał partnerkę, ośmieszał ją, krytykował, a także wyganiał z domu. Zdarzały się też sytuacje, gdy nietrzeźwy 35-latek popychał kobietę i dusił. Zatrzymany mężczyzna usłyszał zarzut psychicznego i fizycznego znęcania się nad konkubiną. Decyzją prokuratora został objęty policyjnym dozorem. Tym samym musi stawiać się w piskiej komendzie trzy razy w tygodniu. Do tego wydany mu został nakaz opuszczenia wspólnie zajmowanego mieszkania na okres trzech miesięcy oraz zakaz kontaktowania się z pokrzywdzoną w jakiejkolwiek formie i zakaz zbliżania się do niej na odległość mniejszą niż 50 metrów. Za znęcanie się nad rodziną mieszkańcowi Pisza grozi kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.
http://www.niebieskalinia.info/
(bp/dk/asz/kh)