Nie uwierzył w bajkę o wnuczku w tarapatach
Oszuści nieustannie atakują seniorów. Próbując wzbudzić zaufanie swojej ofiary są wstanie zrobić wiele, m.in. podszywają się za bliskich członków rodziny, którzy znaleźli się w trudnej sytuacji i aby z niej wyjść niezwłocznie, należy przekazać określoną kwotę gotówki. Na szczęście działania profilaktyczne Policji na temat zagrożeń ze strony oszustów przynoszą rezultaty. Przykładem postawy godnej do naśladowania jest 83-letni mieszkaniec Olsztyna, który nie uwierzył w „bajkę” o swoim wnuczku, który uczestniczył w wypadku samochodowym.
We wtorek (09.03.2021r.) po godzinie 10-tej do jednego z mieszkańców Olsztyna zadzwonił telefon. Rozmówca podszywający się za wnuczka 83-latka powiedział, że znalazł się tarapatach – miał on uczestniczyć w wypadku samochodowym i że grozi mu więzienie a jedynym wyjściem z sytuacji miało być wpłacenie kaucji w kwocie 35 tys. zł. W celu uwiarygodnienia legendy, oszust przekazał słuchawkę drugiemu mężczyźnie, ten zaś podając się za policjanta potwierdził, że prośba „wnuczka” jest autentyczna. Oszuści dali seniorowi 2 godziny na zgromadzenie środków pieniężnych po czym się rozłączyli. W tamtej chwili, nieświadomy jeszcze zagrożenia senior zadzwonił do swojej córki, aby dowiedzieć się co tak naprawdę się stało, chciał poznać szczegóły rzekomego wypadku. Gdy telefon odebrała jego córka, 83-latek otrzymał informacje, że jego wnuczek siedzi aktualnie we własnym pokoju skąd uczy się zdalnie. Po tych słowach zarówno córka jak i senior nie mieli najmniejszych wątpliwości, że maja do czynienia z oszustami wyłudzającymi pieniądze. Ostatecznie w sprawie próby oszustwa w Komendzie Miejskiej Policji w Olsztynie złożone zostało zawiadomienie o przestępstwie.
I choć ta historia ma swoje szczęśliwe zakończenie, to nie wszystkie sytuacje tak się kończą. Oszuści wykorzystując zaufanie starszych osób skutecznie wprowadzają ich w błąd i wyłudzają od nich oszczędności często całego swojego życia. Aby ograniczyć przestępczą działalność oszustów musi głośno mówić o tym problemie tak, aby każdy senior zdał sobie sprawę, że Policjanci nigdy nie informują o planowanych działaniach, nie proszą o pieniądze. W przypadku cienia wątpliwości co do tożsamości osoby telefonującej, seniorzy zawsze mogą się rozłączyć i zadzwonić do kogoś bliskiego z prośbą o pomoc.
(rp/kh)