Ostróda: Miał prawo jazdy od niespełna 2 miesięcy- po pijanemu odwoził koleżankę i uderzył w barierkę
Utrata prawa jazdy i kara nawet 2 lat pozbawienia wolności może grozić 18-latkowi, który na krajowej 7 uderzył w przydrożną barierkę. Policjanci wezwani przez świadków zdarzenia ustalili, że 18-latek który niespełna 2 miesiące temu zdobył prawo jazdy, miał blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie. Chłopak w takim stanie postanowił odwieźć koleżankę do domu.
Dzisiaj nad ranem, około godziny 4.00 policjanci otrzymali informację że na krajowej 7 w pobliżu miejscowości Miłomłyn kierowca seata uderzył w przydrożną barierkę. Funkcjonariusze, którzy natychmiast pojechali na miejsce ustalili, że 18-latek, który kierował samochodem był pijany, miał prawie 1,5 promila alkoholu w organizmie. Młody mężczyzna z tym stanie jechał z Pasłęka do Miłomłyna, by odwieźć o domu swoją koleżankę. Jak stwierdził, w pewnym momencie stracił panowanie nad samochodem, uderzył w pachołki znajdujące się na jezdni, a następnie w przydrożną barierkę. Jak się okazało, młody mieszkaniec Pasłęka niespełna 2 miesiące temu uzyskał prawo jazdy. Teraz za swoje nieodpowiedzialne zachowanie może je stracić nawet na 10 lat. Ponadto może trafić do więzienia nawet na 2 lata.