Awantura o niedzielny obiad zakończona w policyjnym areszcie
Od czego może zacząć się domowa awantura? Powodów jest wiele m. in. głośna muzyka, za słona zupa itp. Tym razem węgorzewscy policjanci interweniowali wobec agresywnego mężczyzny, którego do skrajnych emocji doprowadził fakt, żona nie chciała ugotować mu niedzielnego obiadu. 67-latek wyrzucił butlę gazową z domu, szarpał i wyzywał żonę słowami wulgarnymi. Był pijany. Miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Policjanci sprawdzają sytuację rodziny.
W niedzielę (21.06.2020r.) około południa oficer dyżurny węgorzewskiej komendy skierował patrol na interwencję domową do jednej z rodzin mieszkającej na terenie gminy Pozezdrze. Na miejscu funkcjonariusze ustalili, że sprawcą awantury jest 67-latek. Jak się okazało, mężczyznę zdenerwował fakt, że żona nie chciała ugotować mu niedzielnego obiadu. W odwecie za to małżonek wyrzucił z domu butlę gazową, a część ugotowanego obiadku wyniósł psom. Jakby tego było mało, zaczął wyzywać żonę słowami wulgarnymi, popychać i szarpać za ubrania grożąc, że ją zabije. Przerażona kobieta wezwała na pomoc policję. Funkcjonariusze zbadali mężczyznę policyjnym alkomatem. Okazało się, że miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Jego zachowanie zagrażało bezpieczeństwu innych osób, dlatego noc spędził w policyjnej celi. Interweniujący funkcjonariusze objęli rodzinę procedurą Niebieskiej Karty. Teraz sprawdzają sytuację rodziny.
Zgodnie z art. 207 kodeksu karnego, kto znęca się fizycznie lub psychicznie nad osobą najbliższą lub nad inną osobą pozostającą w stałym lub przemijającym stosunku zależności od sprawcy albo nad małoletnim lub osobą nieporadną ze względu na jej stan psychiczny lub fizyczny, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
(af/rj)