Kolizja na przejeździe kolejowym w Korszach. Kierowca był pijany
Wiedział, że zbliża się do przejazdu kolejowego, lecz jego koncentrację zaburzył wypity wcześniej alkohol. Pijany kierujący spowodował kolizję, nadjeżdżając na tył poprzedzającego go pojazdu, który stał przed zamkniętym szlabanem. Na szczęście nikt nie ucierpiał. 37-latek odpowie za przestępstwo kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz spowodowanie kolizji drogowej.
Do zdarzenia doszło wczoraj (08.06.2020) po godz. 10:00 na strzeżonym przejeździe kolejowym na ulicy Mickiewicza w Korszach. Dyżurnego kętrzyńskiej komendy o kolizji powiadomił dzielnicowy z Komisariatu w Korszach, który akurat najechał na zdarzenie i natychmiast podjął interwencję. Funkcjonariusze po podejściu do sprawcy kolizji wyczuli od niego silny zapach alkoholu. Badanie policyjnym alkomatem wykazało ponad 2 promile alkoholu w jego organizmie. Z ustaleń wynikało, że 37-letni kierujący mazdą zbliżając się do przejazdu kolejowego najechał na tył poprzedzającego go pojazdu marki Skoda Octavia, którego kierujący zatrzymał się przed zamkniętymi rogatkami przejazdu kolejowego. Na szczęście tym razem nie doszło do tragicznego zdarzenia z udziałem nietzeźwego kierowcy. Teraz 37-letni mieszkaniec Korsz odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz spowodowanie kolizji.
Za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności i zakaz prowadzenia pojazdów do lat 15, przy czym minimalny okres, na jaki zakaz ten może być orzeczony to 3 lata. Ponadto osoba kierująca pojazdem w stanie nietrzeźwości będzie musiała się także liczyć z dolegliwymi konsekwencjami finansowymi. Niezależnie od orzeczonej kary, sąd obligatoryjnie orzeknie świadczenie pieniężne w wysokości nie mniejszej niż 5 tys. złotych.
(ab/rj)