Policjantka z Pisza uszyła maseczki, które trafią na Śląsk
Policjantka z Komendy Powiatowej Policji w Piszu w czasie wolnym od służby szyje maseczki ochronne. Na swoim koncie ma już ponad 500 sztuk. Tym razem przygotowała 70 maseczek dla sióstr zakonnych ze Śląska, gdzie obecnie są one szczególnie potrzebne. Trafią one do zakonnic oraz osób bezdomnych, którymi się opiekują.
Wspominaliśmy już o policjantce z Komendy Powiatowej Policji w Piszu – sierż. szt. Małgorzacie Księżyk, która po służbie szyje maseczki ochronne. Zajmuje się tym już od ponad dwóch miesięcy. Na swoim koncie ma ponad 500 sztuk. W maseczki zaopatrzyła między innymi policjantów i pracowników cywilnych piskiej komendy oraz ich rodziny.
Tym razem otrzymała informację, a właściwie prośbę od swojej siostry z Rybnika, że bardzo potrzebne są teraz każde ilości maseczek ochronnych na Śląsku. Jest tam obecnie trudna sytuacja z uwagi na dużą liczbę zachorowań na koronawirusa, stąd maseczki ochronne są wyjątkowo niezbędne.
Siostra Gosi wspomniała o zaprzyjaźnionych siostrach zakonnych ze Wspólnoty Domu Emerytalnego Sióstr Boromeuszek w Żorach. Wyjaśniła, że zakonnice te potrzebują maseczek dla siebie, ale przede wszystkich dla osób bezdomnych, którymi się opiekują i przygotowują im posiłki.
Gosia zadała tylko jedno pytanie: „ile potrzeba tych maseczek?” i natychmiast przystąpiła do szycia. Na razie przygotowała 70 sztuk, które już wysłała siostrom zakonnym w Żorach.
W ten właśnie sposób maseczki przygotowane przez policjantkę z Pisza trafią na Śląsk.
(asz/tm)
-
sierż. szt. Małgorzata Księżyk z uszytymi maseczkami
