Jeden jechał motocyklem, drugi na zakazie spowodował kolizje, po czym odjechał z miejsca. Obydwaj byli pijani
Ze swojego bezmyślnego zachowania będą tłumaczyć się dwaj mieszkańcy powiatu kętrzyńskiego. Pierwszy z nich pod wpływem alkoholu jechał motocyklem. Został zatrzymany przez dzielnicowych. Drugi mężczyzna spowodował parę kolizji i odjechał z miejsca. Był pijany i kierował pojazdem nie stosując się do prawomocnego wyroku. Obaj nietrzeźwi ze swojego postępowania będą tłumaczyć się przed sądem.
Wczoraj (10.02.2020) parę minut przed godz. 19.00 patrol dzielnicowych w miejscowości Wopławki gm. Kętrzyn zatrzymał do kontroli drogowej kierującego motocyklem marki Qinqi. Jednośladem kierował 25-letni mieszkaniec gminy Kętrzyn. Wynik badania na zawartość alkoholu wskazał ponad 0,5 promila alkoholu. Teraz kierowca odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwości.
Tego samego dnia przed godz. 20.00 w miejscowości Wajsznory gm. Kętrzyn policjanci zatrzymali kolejnego nietrzeźwego kierującego, który chwilę wcześniej spowodował kilka kolizji na terenie miasta. O całym zdarzeniu powiadomił oficera dyżurnego kętrzyńskiej komendy mieszkaniec gminy, który był bezpośrednim uczestnikiem wszystkich zdarzeń drogowych. Zgłaszający poinformował, że na trasie Wajsznory-Kętrzyn pojazd marki Audi zjechał na przeciwległy pas jezdni i uderzył w bok jego pojazdu marki Volkswagen. Mężczyzna zawrócił i pojechał za tym samochodem. W trakcie kiedy mężczyzna jechał za sprawcą, z pokrzywdzonego sam stał się sprawcą kolizji.
Badanie stanu trzeźwości wykazało u 37-letniego kierującego audi blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Ponadto podczas sprawdzania mężczyzny w policyjnych bazach danych okazało się, że posiada aktywny zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Na szczęście tym razem nikt nie odniósł żadnych obrażeń.
Teraz za swoje zachowanie kierujący audi odpowie przed sądem. Kodeks karny za przestępstwo kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości przewiduje karę do 2 lat pozbawienia wolności, zakaz kierowania pojazdami mechanicznym na okres co najmniej 3 lat i świadczenie pieniężne w kwocie nie mniejszej niż 5 tysięcy złotych na rzecz Funduszu Wsparcia Pokrzywdzonych i Pomocy Postpenitencjarnej. Dodatkowo mężczyzna będzie również odpowiadał za złamanie zakazu sądowego za co grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Natomiast obaj kierujący odpowiedzą za spowodowanie kolizji.
Pamiętajmy, nietrzeźwy kierujący stanowi zagrożenie dla wszystkich uczestników ruchu drogowego - dla nas i naszych bliskich. Bądźmy czujni i nie odwracajmy oczu, kiedy widzimy, że ktoś łamie przepisy lub podejrzanie się zachowuje. Lecz nigdy nie działajmy na własną rękę - poinformujmy odpowiednie służby, aby nie przyczynić się do większej tragedii.
(ab/rj)