Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Zdrowy rozsądek zastąpiły promile. Zareagowali świadkowie i policjanci

Policjanci każdego dnia wiele wysiłku poświęcają na to, by pozbyć się z drogi bezmyślnych uczestników ruchu, którzy pojawiają się na nich pod wpływem alkoholu. Cieszy to, że funkcjonariusze w tej trudnej walce o bezpieczeństwo i trzeźwość na drodze mają coraz więcej sprzymierzeńców. Takich jak na przykład mieszkanka Węgorzewa, która ujęła kierowcę mającego 3 promile alkoholu w organizmie.

Węgorzewo

W poniedziałek (24.06.2019) około godz. 15:00 mieszkanka Węgorzewa zauważyła, że poruszający się drogą samochód osobowy jedzie całą szerokością jezdni, co wzbudziło jej wątpliwość co do stanu trzeźwości kierowcy. Nie zastanawiając się ani chwili dłużej, kobieta pojechała za nim. Gdy na pobliskim parkingu kierujący oplem zatrzymał się i wysiadł z samochodu, kobieta podeszła do pojazdu i wyciągnęła kluczyki ze stacyjki, by kierowca nie mógł odjechać. O całym zdarzeniu powiadomiła policję. Funkcjonariusze, którzy pojawili się na miejscu, przebadali kierującego na stan trzeźwości. 43-letni mieszaniec miasta miał 3 promile alkoholu w organizmie.

Postawa mieszkanki Węgorzewa jest godna pochwały i naśladowania. Pokazuje, że bezpieczeństwo na drogach regionu to nasza wspólna sprawa. Kobieta nie pozostała obojętna i we właściwy sposób zareagowała. Dzięki jej interwencji pijany kierowca nie doprowadził do tragedii na drodze. Niebawem 43-latek stanie przed sądem. Teraz grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności oraz zakaz kierowania pojazdami do 15 lat.

Szczytno

Tego samego kilka minut po godz. 20:00 w miejscowości Kałęczyn szczycieńscy policjanci wyeliminowali z ruchu drogowego nietrzeźwego rowerzystę. Badanie stanu trzeźwości wykazało u 26-latka poruszającego się jednośladem prawie 3 promile alkoholu. Funkcjonariusze zakazali mężczyźnie dalszej jazdy. Za popełnione wykroczenie mieszkaniec Dźwierzut został ukarany mandatem w wysokości 500 zł. Mężczyznę przekazano pod opiekę rodzinie.

Co prawda według aktualnych przepisów jazda rowerem po alkoholu nie jest już przestępstwem, niemniej jednak wciąż takie zachowanie powoduje poważne zagrożenie na drodze i może doprowadzić do niepotrzebnych tragedii. Taka jazda jest wykroczeniem, za które nietrzeźwemu rowerzyście może grozić do 30 dni aresztu i kara grzywny do 5 000 złotych. Sąd może w skrajnych przypadkach nieodpowiedzialnego zachowania, nałożyć na rowerzystę zakaz kierowania pojazdami niemechanicznymi.

Olsztyn

Jednego z nietrzeźwych kierujących zatrzymał po służbie policjant z Wydziału dw. z Przestępczością Narkotykową KMP w Olsztynie. W poniedziałkowy wieczór po godz. 19:00 idąc wzdłuż ul. Srebrnej nagle usłyszał hałas jakby samochód uderzył w przeszkodę. Podbiegł w kierunku, z którego hałas dochodził i na parkingu zobaczył forda, który najechał na kolumnę szlabanu. Idąc w jego kierunku widział, jak kierowca usiłuje zaparkować auto tyłem na miejscu parkingowym. Na widok policjanta 34-letni mieszkaniec Suwałk zaczął odjeżdżać w kierunku ul. Bartąskiej. Policjant podejrzewając, że kierowca może być nietrzeźwy zaczął biec za samochodem, zrównał się z nim i zmusił kierowcę do zatrzymania i wyłączenia silnika. Następnie powiadomił oficera dyżurnego komendy. Na miejscu patrol przebadał mężczyznę alkotestem. Przypuszczenia policjanta okazały się słuszne, 34-latek miał ponad 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Mieszkaniec Suwałk po wykonanych czynnościach, w tym przyjęciu mandatu za spowodowanie kolizji, został zwolniony. Teraz jego sprawa trafi do sądu. Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości może mu grozić kara do 2 lat pozbawienia wolności oraz sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów.

Kolejnego nieodpowiedzialnego kierowcę olsztyńscy policjanci zatrzymali już we wtorek w nocy przy ul. Grunwaldzkiej. Zauważyli tam kierującego Mercedesem mężczyznę. Skojarzyli, że jeszcze niedawno posiadał on zakaz prowadzenia pojazdów, w związku z czym natychmiast zatrzymali go do kontroli. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach informatycznych okazało się, że 36-latek ma czynny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych oraz wydaną decyzje o cofnięciu uprawnień do kierowania. Ich uwadze nie umknął również zapach alkoholu, który policjanci wyczuli podczas rozmowy z nieodpowiedzialnym mieszkańcem Olsztyna. Badanie wykazało, że mężczyzna miał w organizmie ponad pół promila. Jak się okazało, ten kierujący za nic ma obowiązujące przepisy prawa i nie wyciąga żadnych wniosków z dotychczasowych kontaktów z organami ścigania. Był już wcześniej karany za kierowanie w stanie nietrzeźwości oraz niestosowanie się do orzeczonego wyroku sądu. Niespełna 2 dni wcześniej został zatrzymany przez innych policjantów za popełnienie dokładnie tych samych przestępstw. Teraz mężczyzna po raz kolejny ze swojego zachowania będzie tłumaczyć się przed sądem. Mężczyźnie za popełnione przestępstwa może grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności oraz dożywotni sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów.

Wypity alkohol - nawet w niewielkiej ilości - prowadzi zawsze do zaburzenia percepcji wzrokowej, ogranicza pole widzenia powodując błędną ocenę odległości i szybkości, które są tak ważne podczas prowadzenia pojazdu. Niestety nie brakuje osób, które decydują się na głupi krok i wsiadają za kierownice pojazdów pod wpływem alkoholu.

(gm/ik/aw/tm)

Powrót na górę strony