Szczytno: Bez wiedzy i zgody zabrał pojazd znajomego i nim dachował. Był pod wpływem alkoholu
Kara do 5 lat pozbawienia wolności grozi mężczyźnie, który bez wiedzy i zgody zabrał samochód znajomego i sobie nim jeździł. Być może nikt by się o tym nie dowiedział, gdyby nie fakt, że pojazd dachował i w konsekwencji wylądował w przydrożnym rowie. Na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało.
W poniedziałek (25.02.2019) oficer dyżurny szczycieńskiej jednostki policji został powiadomiony o leżącym w przydrożnym rowie na trasie Burdąg - Witowo pojeździe marki Volvo. Policjanci ruchu drogowego pojechali na miejsce zdarzenia, gdzie już swoje czynności wykonywała straż pożarna. Zarówno w samochodzie jak i w pobliżu nie było żadnych osób, jednakże znaleziono tam dowód osobisty wystawiony na dane 38-letniego mieszkańca gminy Jedwabno.
W trakcie wykonanych czynności ustalono, że pojazd został zabrany bez wiedzy i zgody właściciela z posesji. Do mężczyzny miał zadzwonić jego 38-letni znajomy, który miał go poinformować, że zabrał jego pojazd i nim dachował, jednakże zapłaci za powstałe uszkodzenia, po czym się rozłączył. Policjanci natychmiast pojechali do miejsca zamieszkania osoby dzwoniącej. Ustalili, że w pojeździe był jeszcze 34-letni mężczyzna. Miał on na twarzy obrażenia, które mogły powstać w wyniku dachowania pojazdu. Mieszkaniec gminy Jedwabno przyznał się, że jechał volvo. W wyniku badania stanu trzeźwości okazało się, że mężczyzna miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
Zatrzymany 38-latek w rozmowie z policjantami przyznał się, że bez wiedzy i zgody właściciela zabrał jego samochód, po czym na prośbę znajomego dał mu się nim przejechać. Podczas jazdy w pewnym momencie stracił on panowanie nad kierownicą, w wyniku czego pojazd dachował i wjechał do rowu. Po wydostaniu się z pojazdu mężczyźni oddalili się w kierunku miejscowości Burdąg, skąd z ukrycia obserwowali działania straży pożarnej. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że mężczyzna miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie.
Zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwolił na postawienie mężczyznom zarzutów kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości za co grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo 38-latek będzie również odpowiadał za krótkotrwałe użycie pojazdu i porzucenie go w stanie uszkodzonym, gdzie ustawodawca przewidział karę do 8 lat pozbawienia wolności.
aw/in