Ostróda: Przyszedł do znajomego w odwiedziny, odpowie za kradzież pieniędzy
34-latek przyszedł do mieszkania kolegi aby napić się z nim piwa. Jednak gdy kolega wyszedł z kuchni, ten jak tylko nadażyła się okazja, z pozostawionego na wierzchu portfela zabrał 1800 złotych. Pokrzywdzony dopiero następnego dnia, gdy miał iść na zakupy zorientował się, że w portfelu nie ma pieniędzy. Sprawcy za popełnione przestępstwo grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Pod koniec stycznia do komendy w Ostródzie zgłosił się pokrzywdzony, który poinformował policjantów o kradzieży pieniędzy, która miała miejsce w jego mieszkaniu. Z opisu zdarzenia jednoznacznie wynikało, że kradzieży pieniędzy dokonał jego kolega, który przyszedł go odwiedzić. Sprawca wykorzystał moment, kiedy pokrzywdzony wyszedł do łazienki i z portfela leżącego w kuchni zabrał 1800 zł. Po chwili pożegnał się i wyszedł z mieszkania. Następnego dnia gdy pokrzywdzony razem ze swoją partnerka miał iść na zakupy zorientował się, że jego portfel był zbyt lekki. Po otwarciu zobaczył, że nie ma w nim pieniędzy. Skradziona suma miała być przeznaczona na nowe meble. We wtorek do policyjnego aresztu trafił mężczyzna, który był u pokrzywdzonego w mieszkaniu. Następnego dnia usłyszał on zarzut w tej sprawie. Podczas przesłuchania nie przyznał się do zarzucanych mu czynów.
Teraz ze swojego postępowania będzie się tłumaczył przed sądem. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
(ak/rj)