Bartoszyce: Kradł elektronarzędzia swojego pracodawcy. Teraz odpowie przed sądem
Pokrzywdzony w lombardzie odnalazł skradzione elektronarzędzia. Mężczyzna wezwał do sklepu policję i pracownika, którego podejrzewał o kradzież. W obecności policjantów 33 - latek przyznał się, że ukradł i sprzedał w lombardzie sprzęt swojego szefa. Policjanci zabezpieczyli skradzione przedmioty. 33 – letni mieszkaniec gm. Górowo Iławeckie usłyszał zarzut kradzieży, grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
W poniedziałek (10.12.18r.), policjanci zostali wezwani do jednego z miejskich lombardów przez mężczyznę, który twierdził, że oferowane w sprzedaży elektronarzędzia są jego. Na miejsce pojechali policjanci, którzy usłyszeli od zgłaszającego, że taki stan rzeczy może być spowodowany przez pracownika firmy, którego podejrzewał o kradzież. Policjanci zatrzymali nieuczciwego „fachowca budowlanego”, który przyznał się do popełnienia przestępstwa kradzieży. Okazało się, że nieuczciwy pracownik okradał swojego pracodawcę od początku 2016 r.
Kryminalni zabezpieczyli dwie wiertarki, dalmierz, lutownicę i telefon komórkowy, jednak
to nie wszystko, co ukradł 33 - latek. Pokrzywdzony wycenił wszystkie skradzione przedmioty na kwotę 4000 złotych.
We wtorek (11.12.18r.), 33 - letni mieszkaniec gm. Górowo Iławeckie usłyszał zarzut kradzieży elektronarzędzi i telefonu komórkowego do którego się przyznał. Jak wyjaśnił, w ciągu 3 lat „podbierał” drobne elektronarzędzia należące do pracodawcy, zastawiał je w różnych lombardach, po czym starał się je wykupić i odkładać na miejsce, jednak nie zawsze miał na to pieniądze.
Za przestępstwo kradzieży kodeks karny przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności.
mk/kw
