Elbląg: Miękkie Narkotyki – Twarde Zagrożenie. Rozmowy z udziałem policjantów
Narkotyki najogólniej dzielą się na miękkie i twarde. Różnica jest tylko pozorna. Te pierwsze po prostu wolniej zabijają – podkreślali zgodnie specjaliści z zakresu profilaktyki uzależnień, którzy wzięli udział w konferencji pod nazwą Miękkie Narkotyki – Twarde Zagrożenie w Elblągu.
We wtorek (02.10.2018) w Ratuszu Staromiejskim w Elblągu, Stowarzyszenie Szansa Na Rozwój z Elbląga, zorganizowało konferencję pod nazwą Miękkie Narkotyki – Twarde Zagrożenie. Prelegentami byli m.in. policyjni specjaliści z elbląskiej komendy. Wśród nich podinsp. Jacek Kowalski - Naczelnik Wydziału Kryminalnego - omówił zagadnienia związane ze zmianą Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii z dnia 21 sierpnia 2018r. W myśl nowych przepisów wiele się zmieniło, m.in. wprowadzono pojęcie nowej substancji psychoaktywnej. Co oznacza, że każdy produkt będzie nielegalny, jeżeli w jego składzie znajdzie się chociażby jedna substancja psychoaktywna. Co ważne, lista nowych substancji psychoaktywnych będzie uzupełniana w drodze rozporządzenia Ministra Zdrowia, a nie poprzez nowelizację Ustawy.
– Dzięki temu dano policji nowe narzędzie w ściganiu posiadaczy, handlarzy i producentów dopalaczy – podkreślił naczelnik.
Organizator przygotował kilkuminutowy film opowiadający o tragicznych losach dzieci, których obraz uzależnienia od dopalaczy, rysuje ich matka. W ten dramat wpisane są wypowiedzi lekarza i policjantów. Obraz bardzo wymowny i poruszający. Traktujący nader poważnie, toczącą się od lat dyskusję społeczną o miękkich i twardych narkotykach. Zdaniem specjalistów sprawa jest prosta - narkotyki dzielą się na miękkie i twarde. Różnica jest tylko pozorna. Te pierwsze zabijają powoli!
Ponadto każdy mógł dowiedzieć się czym dokładnie są dopalacze i jak wyglądają. Wszystko dzięki profilaktycznej walizce, której zawartość zaprezentowała młodzieży mł. asp. Katarzyna Stankiewicz z wydziału prewencji kryminalnej KMP w Elblągu. Profilaktyczna walizka narkotykowa to znakomite narzędzie, które pozwala edukować nie tylko młodzież ale także dorosłych – rodziców, nauczycieli i pedagogów. Tylko pokazanie im substancji przypominających narkotyki oraz przedmiotów wykorzystywanych do ich używania, czy ukrywania, powinno wzmóc ich czujność. Edukacyjne kuferki zawierają atrapy substancji, które są najpopularniejsze na polskim czarnym rynku, ale też przedmioty, które młody człowiek może wykorzystywać do rozdrabniania, przechowywania czy przyjmowania środków odurzających.
W debacie uczestniczyli przedstawicie policji, sanepidu, terapeuci, nauczyciele i sami uczniowie.
(js/tm)