Pisz: Amfetaminę ukrył w portfelu i … w chipsach
Piska drogówka zatrzymała na terenie miasta pojazd marki Opel Omega. Za kierownicą siedział 38-letni mieszkaniec Pisza, który jechał z 9-letnim synem. W trakcie kontroli drogowej funkcjonariusze znaleźli w portfelu kierowcy foliowe zawiniątko z amfetaminą. Uwadze policjantów nie umknęło także opakowanie po chipsach. Jak się okazało kierowca schował w nim dwa woreczki strunowe z białym proszkiem. Za posiadanie środków odurzających 38-latkowi grozi kara nawet 3 lat pozbawienia wolności.
Policjanci piskiej drogówki zatrzymali do kontroli drogowej na terenie miasta, pojazd marki Opel Omega. Za kierownicą siedział 38-letni mieszkaniec Pisza, który jechał z 9-letnim synem.
W trakcie wykonywanych czynności policjanci znaleźli w portfelu kierowcy foliowe zawiniątko z białym proszkiem, który okazał się amfetaminą. To nie jedyne narkotyki znalezione przez policjantów w tym samochodzie.
Do kontroli drogowej doszło w pobliżu miejsca zamieszkania kierowcy. Mężczyzna zadzwonił więc do żony, aby ta odebrała syna. Kiedy kobieta przyszła po dziecko mąż przekazał jej nie tylko syna pod opiekę, ale także wręczył jej opakowanie chipsów. Nie umknęło to uwadze policjantów. Okazało się bowiem, że w torebce były nie tylko chipsy, ale także dwa woreczki strunowe z zawartością białego proszku, których 38-latek chciał się pozbyć przekazując je żonie. Wszystkie trzy woreczki zostały zabezpieczone przez funkcjonariuszy.
Wstępne badanie testerem wykazało, że zabezpieczony przez policjantów biały proszek to amfetamina. Jeśli dalsze badania laboratoryjne potwierdzą, że są to rzeczywiście środki odurzające, to 38-latkowi grozić będzie kara nawet 3 lat pozbawienia wolności za ich posiadanie.
asz/kw
