Pisz: Nietrzeźwy sternik zatrzymany przez piskich wodniaków
Nad bezpieczeństwem osób wypoczywających nad piskimi jeziorami już od kilku tygodni czuwają policyjni wodniacy. Pełnią też służby razem z ratownikami MOPR. Właśnie taki mieszany patrol zatrzymał nietrzeźwego sternika. 48-letni mężczyzna płynął po jeziorze Roś łodzią z doczepnym silnikiem. Mężczyzna miał ponad 1 promil alkoholu w organizmie. Grozi mu kara nawet 2 lat pozbawiania wolności.
To już trzeci nietrzeźwy sternik zatrzymany, przez policyjnych wodniacy w tym sezonie. Z uwagi na piękną pogodę funkcjonariusze czuwają nad bezpieczeństwem mieszkańców i turystów wypoczywających nad piskimi akwenami. Pełnią też łączone służby z ratownikami Mazurskiego – Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. W niedzielę (10.06.2018) policyjny wodniak, pełniąc służbę razem z ratownikiem MOPR, zatrzymali nietrzeźwego sternika. Przed godz. 16:00 pływając po jeziorze Roś, w okolicach zatoki Rudzkiej, zauważyli łódź, która miała niewidoczne numery rejestracyjne. Wodny patrol podpłynął bliżej. Łodzią z doczepnym silnikiem płynął 48-letni mieszkaniec Białej Piskiej. Okazało się jednak, że łódź ta posiada numery rejestracyjne na obu burtach. Policjant sprawdził stan trzeźwości sternika. Wstępne badanie wykazało, że mężczyzna jest nietrzeźwy. 48-latka przewieziono do komendy celem wykonania dokładnego pomiaru. Tam badanie wykazało, że sternik ma ponad promil alkoholu w organizmie.
Pływanie łodzią motorową jako sternik w stanie nietrzeźwości jest przestępstwem, za które grozi kara nawet 2 lat pozbawienia wolności.
(asz/tm)
-
Policyjny wodniak z Pisza
