Orneta, Giżycko: Dozór, zakaz zbliżania się i nakaz opuszczenia mieszkania to najczęściej stosowane środki prawne wobec sprawców przemocy domowej
Zarzuty znęcania się nad żoną usłyszał 39-latek. Mężczyzna nadużywał alkoholu, urządzał awantury, które kończyły się interwencją policji. Prokurator zastosował wobec niego policyjny dozór, zakaz zbliżania się do żony oraz nakaz opuszczenia lokalu. Inny agresor znęcał się nad żoną psychiczne i fizyczne. Podczas ostatniej awantury przy użyciu noża, 30-latek groził kobiecie pozbawieniem życia. Prokurator zastosował wobec mężczyzny policyjny dozór oraz nakaz opuszczenia mieszkania.
Orneta:
W czwartkowe popołudnie (05.04.18) policjanci interweniowali w jednym z mieszkań na terenie gminy Orneta. Doszło tam do awantury między małżonkami. Na miejscu funkcjonariusze ustalili, że pijany 30-latek wrócił do domu i bez powodu wszczął awanturę z żoną. Mężczyzna za pomocą noża groził kobiecie pozbawieniem życia, wyzywał ją i wyganiał z domu. Kiedy awanturnik zauważył przez okno jadący radiowóz, wybiegł z mieszkania. Po krótkim pościgu pijany awanturnik został zatrzymany i trafił do policyjnej celi.
Po zatrzymaniu 30-latka policjanci przesłuchali w tej sprawie pokrzywdzoną oraz świadków. Wnioski prowadziły jednoznacznie do popełnienia przestępstwa znęcania się nad żoną.
Prokurator zastosował wobec zatrzymanego środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego. Tym samym zobowiązał go do stawiennictwa w orneckim komisariacie 5 razy w tygodniu. Dodatkowo nakazał sprawcy przemocy domowej natychmiastowe opuszczenie mieszkania zajmowanego wspólnie z małżonką na okres 3 miesięcy. 30-latek ma też zakaz kontaktowania się z pokrzywdzoną kobietą połączony z zakazem zbliżania się do pokrzywdzonej na odległość mniejszą niż 50 metrów.
Giżycko:
Za znęcanie się nad żoną mężczyźnie może grozić kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Na razie do czasu zakończenia postępowania nie może kontaktować się z nią ani do niej zbliżać. Złamanie tego zakazu może spowodować zamianę środka zapobiegawczego na areszt.
Jak ustalili policjanci, 39-letni mężczyzna znęcał się nad swoja zona od czerwca 2015 roku. Scenariusz był zwykle podobny: mężczyzna upijał się, a następnie bił po głowie i twarzy, wyzywał, ubliżał oraz groził pozbawieniem życia.
W obawie o spełnienie gróźb kobieta powiadomiła policję o kolejnej awanturze. 39-latek został zatrzymany w policyjnym areszcie. Funkcjonariusze prowadzący postępowanie zawnioskowali do prokuratury o zastosowanie dozoru oraz zakazu zbliżania się.
Prokurator przystał na ten wniosek. 39-latkowi może grozić teraz kara do 5 lat pozbawienia wolności.