Giżycko: Ukradł rower. Został zatrzymany na gorącym uczynku
Przed jednym ze sklepów w Giżycku został skradziony rower, o czym poinformowany został oficer dyżurny giżyckiej komendy. W zaledwie 30 minut od zgłoszenia tamtejsi funkcjonariusze odzyskali skradziony jednoślad o wartości 1000 złotych. Zatrzymany 54-latek przyznał się do kradzieży. Teraz odpowie przed sądem.
Dzisiaj (02.02.2018) kilka minut po godz. 11:00 oficer dyżurny giżyckiej komendy otrzymał telefoniczne zgłoszenie o kradzieży roweru o wartości 1000 złotych. Z informacji wynikało, że rower został skradziony z przed sklepu. Na miejcie zdarzenia został skierowany patrol policji.
Funkcjonariusze na miejscu zastali zgłaszającego, który opowiedział, że zabezpieczony rower zostawił dosłownie na 10 minut. Kiedy wyszedł ze sklepu jego roweru już nie było. Przekazał funkcjonariuszom opis i wygląd roweru. Ponadto na chodniku były widoczne ślady po oponach.
Po zebraniu niezbędnych informacji policjanci udali się w teren. Po 30 minutach funkcjonariusze na innej ulicy zauważyli mężczyznę, który przeszukiwał torby zaczepione na rowerze. Na widok policjantów mężczyzna zaczął uciekać, po chwili został zatrzymany. Pokrzywdzony rozpoznał swoją zgubę, a mężczyzna trafił do Komendy Powiatowej Policji w Giżycku.
Podczas wykonywania czynności ze sprawca kradzieży, policjanci znaleźli przy nim scyzoryk oraz licznik rowerowy, które pochodziły również z kradzieży.
Skradziony rower oraz pozostałe przedmioty wróciły do pokrzywdzonego. Natomiast 54-letni sprawca został zatrzymany w Komendzie Powiatowej Policji w Giżycku, gdzie przyznał się do popełnionego czyny. Teraz za swoje zachowanie odpowie przed sądem.
(ich/tm)
