Bartoszyce: Policjant po służbie, to wciąż policjant
Policjantem jest się nie tylko w czasie służby, ale i w czasie wolnym. Nawet w trakcie codziennych, zwykłych czynności, policjant powinien być zawsze gotowy stanąć na staży prawa. Tak jak policjanci z bartoszyckiej prewencji. Jeden po służbie widział jak mężczyzna ukradł alkohol i nie pozwolił uciec złodziejowi, drugi zatrzymał osobę poszukiwaną, którą zauważył po służbie.
Wczoraj (21.12.2017) wieczorem kierownik Ogniwa Partolowo – Interwencyjnego bartoszyckiej komendy, będąc na zakupach w jednym z marketów w Bartoszycach, zwrócił uwagę na mężczyznę, który podejrzanie „kręcił się” przy stoisku z alkoholem. Okazało się, że 28 – letni mieszkaniec Bartoszyc zabrał po chwili dwie butelki alkoholu i wyszedł ze sklepu. Dzięki reakcji policjanta, został ujęty na parkingu przed sklepem. Mężczyzna został ukarany 300 złotowym mandatem za popełnione wykroczenie, a skradziony alkohol został odzyskany i przekazany ochronie.
Dziś (22.12.2017) policjant z tego samego Ogniwa Patrolowo – Interwencyjnego rano po służbie, w tym samym sklepie, zauważył kobietę, o której wiedział, że jest poszukiwana. Kobieta jest doskonale znana miejscowym policjantom z licznych interwencji, których była powodem. Funkcjonariusz ujął ją i zawiadomił dyżurnego. 48–letnia mieszkanka Bartoszyc najbliższe 30 dni spędzi w areszcie, to kara w dwóch wyrokach, jaki Sąd Rejonowy w Bartoszycach wydał wobec niej, za zakłócenie porządku publicznego.
(MK/TM)