Olsztyn: Uciekając przed deszczem nie wpadnij pod samochód!
Wcześnie zapadający zmrok, mgły i intensywne opady deszczu – to stałe elementy jesiennej aury, które w znacznym stopniu ograniczają widoczność na drodze. Gdy dodać do tego pośpiech i nieuwagę, to bardzo szybko może doprowadzić do tragedii na drodze. Policjanci apelują o zachowanie szczególnej ostrożności zarówno do kierowców jak i pieszych.
Jesienna aura nie sprzyja bezpieczeństwu na drogach. Intensywne opady deszczu, silny wiatr i szybciej zapadający zmrok w znacznym stopniu ograniczają widoczność zarówno kierowcom jak i pieszym. Dlatego tak ważne jest aby bezwzględnie przestrzegać przepisów ruchu drogowego i w okolicach przejść dla pieszych zachować szczególną ostrożność.
O tej zasadzie zapomniał 25-letni mieszkaniec Olsztyna. Młody mężczyzna jechał prawym pasem ulicy Dworcowej. Na wysokości przejścia dla pieszych rozpoczął omijanie pojazdu, który zatrzymał się przed pasami. W wyniku tego niebezpiecznego manewru potrącił przechodzącą przez jezdnię 17-latkę. Dziewczyna trafiła do szpitala. Na szczęście nie odniosła poważnych obrażeń - skończyło się na ogólnych potłuczeniach. Policjanci pracujący na miejscu zdarzenia podjęli decyzję o zatrzymaniu 25-latkowi prawa jazdy. Sporządzili również dokumentację, która trafi do sądu. To tam podjęta zostanie decyzja, czy kierowca zachowa swoje uprawnienia.
Bezpieczeństwo to priorytet
Bezpieczeństwo osób pieszych to jedno z priorytetowych zadań Policji. To właśnie ta grupa uczestników ruchu drogowego jest narażona na najbardziej dolegliwe skutki zdarzeń drogowych. Pieszy nie bez powodu zwany jest niechronionym uczestnikiem ruchu drogowego. Nie ma on żadnych środków ochrony osobistej, poza własnym rozsądkiem oraz przepisami prawnymi, które nakładają na niego zarówno obowiązki jak i nadają mu określone uprawnienia.
Nie tylko prawa, lecz również obowiązki!
Odnotowuje się trend wśród wszystkich uczestników ruchu drogowego, który odzwierciedla się w braku poszanowania innych uczestników ruchu, przy jednoczesnym uzurpowaniu sobie pewnych uprawnień oraz „nadawaniu” sobie niczym nie popartych przywilejów. Ponadto brak zainteresowania podstawowymi przepisami regulującymi zachowania w ruchu drogowym, a także ignorowanie obowiązków nakładanych przez ustawodawcę często skutkują poważnymi sytuacjami na drogach i ulicach miasta.
W opisanym zdarzeniu drogowym sprawcą był kierowca samochodu. Należy jednak pamiętać, że wina nie zawsze leży tylko po ich stronie. Bardzo często zdarza się tak, że to piesi doprowadzają do kolizji oraz wypadków, w tym również śmiertelnych.
Czasami wystarczy trochę więcej ostrożności i zwrócenia uwagi na to, co dzieje się wokół nas, by uniknąć tragedii.
Najczęstszymi przyczynami zdarzeń drogowych z winy pieszego są:
- wtargnięcie wprost przed nadjeżdżający pojazd
- wejście na jezdnię na czerwonym świetle
- przechodzenie przez jezdnię w miejscach niedozwolonych
- nie korzystanie z elementów odblaskowych
Piesi to tzw. niechronieni uczestnicy ruchu. Oznacza to, że w przeciwieństwie do podróżujących samochodami nie są osłonięci karoserią, nie chronią ich poduszki powietrzne oraz pasy.
Mogą zwiększyć swoje bezpieczeństwo poprzez używanie elementów odblaskowych, lecz przede wszystkim powinni przestrzegać przepisów ruchu drogowego i być uważnym na to, co dzieje się wokół nich.
W okresie jesiennym piesi kryją się przed deszczem pod kapturami i parasolami. Stanowi to istną barierę między nimi a otaczającym ich światem. Często idą przed siebie nie zwracając uwagi na to, co dzieje się wokół nich, wchodzą na jezdnię bez upewnienia się, czy jest to bezpieczne.
Dlatego policjanci apelują, zarówno do kierowców jak i pieszych, aby zachowali szczególną ostrożność. Pośpiech i nieuwaga może prowadzić do tragedii!
(AB/TM)