Działdowo: Zrobił zakupy w sklepie i wybiegł z nimi, nie płacąc. Teraz za swój czyn odpowie przed sądem
Mężczyzna wszedł do sklepu, wziął koszyk i zaczął pakować do niego różne towary ze sklepowych półek. Następnie, wykorzystując brak obsługi przy jednej z kas wybiegł z zakupami, nie płacąc za nie. Rozpoznany przez policjantów, chwilę później był już w ich rękach. Teraz za swój czyn odpowie przed sądem. Mężczyzna był już wcześniej karany za kradzieże, dlatego teraz grozi mu kara do 7,5 roku pozbawienia wolności.
Niedziela (20.08.2017r.), wczesne południe, na terenie jednego z dyskontów w Działdowie klienci robią zakupy. Wśród nich jest młody mężczyzna, ubrany na sportowo, w bluzie z kapturem naciągniętym na głowę. Bierze on koszyk i bez większego namysłu wrzuca do niego przypadkowe rzeczy znajdujące się na sklepowych półkach. Swoim nerwowym zachowaniem zwraca uwagę pracownika sklepu. Po chwili, mężczyzna dochodzi do jednej z kas, gdzie nie ma obsługi i wybiega ze sklepu z pełnym koszem artykułów nie uiszczając za nie opłaty. O zdarzeniu natychmiast zostaje poinformowana policja. Wysłany na miejsce policyjny patrol dokonał penetracji terenu i na podstawie podanego przez świadków zdarzenia rysopisu osoby, zatrzymał po chwili podejrzanego o kradzież. Okazał się nim 35-letni mieszkaniec Działdowa. Po okazaniu mężczyzny uczestnikom zdarzenia i potwierdzeniu zabrania przez niego rzeczy pochodzących ze sklepu, funkcjonariusze osadzili go w policyjnym areszcie.
Wczoraj 35-latek usłyszał zarzuty. Jego łupem padły artykuły spożywcze i chemiczne o wartości ponad 500 zł. Odpowie on za przestępstwo kradzieży. Z uwagi na swoją przeszłość kryminalną i dokonanie tego czynu w warunkach tzw. recydywy, grozi mu kara pozbawienia wolności do 7,5 roku.
(jn/rj)