Działdowo: Zaalarmowani przez sąsiadkę pospieszyli z ratunkiem 80-letniej kobiecie
Policjanci prewencji pomogli starszej kobiecie. 80-latka nie otwierała drzwi i przez cały dzień nie wychodziła z domu. Zaniepokojona tym faktem sąsiadka o sytuacji poinformowała policję. Mieszkankę gminy Iłowo-Osada została przewieziono do szpitala.
Wczoraj (16.07.2017r.) około godziny 19.00 na Komendę Policji w Działdowie zadzwoniła mieszkanka gminy Iłowo-Osada zaniepokojona tym, że przez cały dzień nie widziała swojej sąsiadki. Zgłaszająca oświadczyła, że jej sąsiadka ma 80 lat i mieszka sama, a tego dnia nie wychodziła z mieszkania i pomimo pukania do drzwi nie otwierała.
Pod wskazany adres natychmiast skierowano policyjny patrol. Policjanci na miejscu zaglądając przez okna sprawdzili wszystkie dostępne pomieszczenia, jednak nigdzie nie zauważyli kobiety. Wówczas policjanci podjęli decyzję o otwarciu drzwi metodą siłową. Na miejsce zostali wezwani strażacy, którzy otworzyli mieszkanie. Wewnątrz, funkcjonariusze zauważyli leżącą na podłodze w korytarzu 80-latkę. Policjanci sprawdzili jej stan zdrowia, a następnie wezwali karetkę pogotowia. Kobieta uskarżała się na ból lewej nogi i nie mogła się podnieść. Przybyły na miejsce lekarz podjął decyzję o umieszczeniu kobiety w szpitalu. O sytuacji poinformowano najbliższą rodzinę.
Jn/kw