Region: Nietrzeźwi i nieodpowiedzialni – bez pobłażania wobec nietrzeźwych kierowców
Rozpoczęły się wakacje, co spowodowało, że na na drogach Warmii i Mazur można zauważyć zwiększony ruch samochodów. Nad bezpieczeństwem podróżnych czuwają m. in. policjanci drogówki. Szczególną uwagę zwracają na prędkość aut oraz stan trzeźwości kierowców. Niestety podczas pierwszego weekendu wakacji nie zabrakło bezmyślnych kierowców, którzy za kierownice wsiedli nietrzeźwi.
Pisz: Pracowity pierwszy weekend wakacji
Podczas pierwszego weekendu wakacji policjanci na drogach powiatu piskiego odnotowali trzy kolizje. Do najpoważniejszej doszło w nocy z soboty na niedzielę w Rucianem – Nidzie. Tam kierująca pojazdem marki Fiat Linea najwyraźniej nie dostosowała prędkości do warunków drogowym. Na łuku drogi zjechała na pobocze, gdzie auto dachowało. Pomimo groźnie wyglądającego zdarzenia ani kierująca, ani też pasażerowie nie doznali obrażeń. Za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym policjanci ukarali kierującą mandatem karnym oraz zatrzymali dowód rejestracyjny pojazdu.
W niedzielę po godz. 19:00 na drodze krajowej nr 63 między Orzyszem a Sumkami doszło do wypadku drogowego z udziałem pojazdu marki Subaru. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierujący tym autem najprawdopodobniej nie zachował należytej ostrożności i na prostym odcinku drogi zjechał do przydrożnego rowu, gdzie samochód dachował. W wypadku ucierpiało trzech pasażerów. Jednego z nich przetransportowano śmigłowcem do szpitala w Olsztynie. Funkcjonariusze wyjaśniają przyczyny i okoliczności tego zdarzenia.
Podczas pierwszego weekendu wakacji policjanci zatrzymali 3 osoby kierujące pojazdami pod działaniem alkoholu. Pierwszego ujawnili już w piątkowe popołudnie w miejscowości Szczechy Małe, gm. Pisz. 30-letni kierowca pojazdu marki Subaru miał niespełna 0,5 promila alkoholu w organizmie.
Kilka godzin później w miejscowości Snopki, gm. Pisz, policjanci zatrzymali do kontroli drogowej motorower marki Romet. Badanie stanu trzeźwości 33-letniego kierującego tym pojazdem wykazało blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie.
W piątek przed północą funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie, że na trasie Kaliszki-Biała Piska jedzie nieoświetlony rowerzysta. Okazało się, że jednośladem bez oświetlenia kierował mieszkaniec gminy Biała Piska, który miał blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie. .
W nocy z piątku na sobotę policjanci zatrzymali do kontroli drogowej w Piszu na ul. Wojska Polskiego motocykl marki Honda. Okazało się, że 34-letni mieszkaniec Pisza kierował jednośladem będąc pod działaniem środków odurzających, co wykazało wstępne badanie testerem. Analiza jego krwi wskaże, ile i jakich środków zażył 34-latek.. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego grozi kara nawet 2 lat pozbawienia wolności.
Pisz: Motocyklista nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Za to przestępstwo odpowie przed sądem
W nocy z piątku na sobotę piscy policjanci zauważyli na terenie miasta motocyklistę, który na widok radiowozu najwyraźniej przyspieszył. Funkcjonariusze pojechali za nim. Po drodze dawali mu wyraźne sygnały świetlne i dźwiękowe do zatrzymania pojazdu. Kierujący jechał co raz szybciej ulicami miasta. Policyjny pościg zakończył się w podmiejskim lasku. To właśnie tam chciał uciec motocyklista, ale przewrócił się na nieutwardzonej drodze. Porzuciwszy motocykl zaczął uciekać. Bardzo szybko został zatrzymany przez policyjny patrol. Okazało się, że motocyklem marki Honda kierował 35-letni mieszkaniec Pisza. Powiedział funkcjonariuszom, że nie zatrzymał się do kontroli drogowej, ponieważ nie posiada uprawnień do kierowania motocyklem.
W trakcie czynności wykonywanych z jego udziałem policjanci zauważyli, że mężczyzna ten ma wyraźnie powiększone źrenice, co sugerowało, że może być pod działaniem środków odurzających. Wstępne badanie testerem potwierdziło przypuszczenia funkcjonariuszy. W tej sytuacji 35-latkowi pobrana została krew do badań. Za kierowanie pojazdem mechanicznym pod działaniem środków odurzających grozi kara nawet 2 lat pozbawienia wolności.
Motocyklista został zatrzymany w policyjnym areszcie do wyjaśnienia całej sprawy. Usłyszał już zarzut niezatrzymania się do kontroli drogowej. Według znowelizowanych przepisów „kto, pomimo wydania przez osobę uprawnioną do kontroli ruchu drogowego, poruszającą się pojazdem (…), przy użyciu sygnałów dźwiękowych i świetlnych, polecenia zatrzymania pojazdu mechanicznego nie zatrzymuje niezwłocznie pojazdu i kontynuuje jazdę, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat”. To pierwszy przypadek na terenie powiatu piskiego, kiedy to kierujący popełnił przestępstwo nie zatrzymując się do kontroli drogowej.
Iława: Skrajna nieodpowiedzialność za kierownicą
Skrajną nieodpowiedzialnością wykazali się trzej mieszkańcy powiatu iławskiego, wobec których interweniowali w miniony weekend policjanci.
Pierwszy nietrzeźwy kierujący został zatrzymany w gminie Zalewo. Jak się okazało 24-letni mężczyzna jechał rowerem drogą publiczną, mając prawie promil alkoholu w organizmie. Rower przekazano osobie wskazanej, a mężczyznę ukarano mandatem karnym.
Kolejnego nietrzeźwego kierującego zatrzymali policjanci po tym, jak 36–latek nie dostosował prędkości do warunków drogowych, w wyniku czego wpadł w poślizg i wjechał do rowu. W trakcie czynności okazało się, że mężczyzna kierował renaultem mając 1,8 promila alkoholu w organizmie. Policjanci mieszkańcowi gminy Iława zatrzymali prawo jazy, a samochód odholowali na parking strzeżony.
Tymczasem w Iławie 20–latek kierując oplem, na jednej z ulic miasta stracił panowanie nad pojazdem, wjechał na chodnik, po czym uderzył w ogrodzenie. Na szczęście, kiedy doszło do zdarzenia, na chodniku nie było pieszych. Funkcjonariusze sprawdzili dokumenty mężczyzny oraz pojazdu w policyjnych systemach po czym skontrolowali również jego stan trzeźwości. Okazało się, że 20-latek postanowił pojeździć samochodem znajomego mając 1,8 promila alkoholu w organizmie i nie mając uprawnień do kierowania pojazdem. VW odholowany został na parking strzeżony. Teraz mężczyźni ze swojego nieodpowiedzialnego zachowania będą musieli tłumaczyć się przed sądem.
Nidzica: Rowerowe promile w wakacyjny weekend
Podczas pierwszego weekendu rozpoczynających się wakacji pogoda nie rozpieszczała nas. Padający przelotny deszcz, chłód i silne podmuchy wiatru nie odstraszyły jednak amatorów jazdy na rowerze. Co niektórym nie przeszkadzało nawet to, że przed rozpoczęciem podróży na jednośladzie wspomagali się wysoko procentowymi napojami.
Do pierwszej kontroli doszło około godz. 15:00 w sobotę w Nidzicy na ul. Słowackiego. Policjanci zatrzymali rowerzystę, którego tor jazdy pozostawił wiele do życzenia. Nidziczanin miał prawie 1,8 promila w wydychanym powietrzu. W niedzielę około godz. 16:00 w okolicy miejscowości Sławka Wielka w gminie Kozłowo patrol ruchu drogowego zatrzymał do kontroli rowerzystę. Mieszkaniec tejże gminy został poddany badaniu na stan trzeźwości, które nie wypadło dla niego pomyślnie. 63-latek miał prawie promil alkoholu w organizmie.
W obu przypadkach policjanci skierują wnioski do sądu o ukaranie. Mężczyźni będą odpowiadać za jazdę na rowerze będąc pod wpływem alkoholu. Kodeks wykroczeń przewiduje za to wykroczenie karę aresztu od 5 do 30 dni, lub karę grzywny od 50 do 5.000 zł. Sąd może również orzec zakaz prowadzenia pojazdów niemechanicznych.
Szczytno: Start z dwoma promilami i meta na ulicznej latarni
W nocy z soboty na niedzielę (24/25.06.2017) do oficera dyżurnego szczycieńskiej jednostki policji zadzwoniła osoba, która poinformowała, że na rondzie przy ul. Kościuszki w Szczytnie doszło do zdarzenia drogowego i sprawca chce odjechać z miejsca. Skierowani na miejsce policjanci zobaczyli, że w okolicy apteki, trzy osoby powstrzymują nietrzeźwego mężczyznę, znajdującego się w zaparkowanej na latarni osobowej skodzie.
Jak ustalili policjanci, ujęty mężczyzna to 37-letni mieszkaniec Szczytna, kierowca i właściciel skody. Mężczyzna miał w organizmie ponad dwa promile alkoholu. Na szczęście jechał sam, a stan w jakim się znajdował sprawił, że stracił panowanie na kierowanym pojazdem i uderzył w stojącą na poboczu lampę oświetleniową.
Nietrzeźwy mieszkaniec Szczytna został zatrzymany przez policjantów i osadzony w policyjnej celi. Dzisiaj po wytrzeźwieniu usłyszy zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Za swoje zachowanie mężczyzna odpowie przed sądem.
Mrągowo: Miał prawo jazdy zaledwie półtora miesiąca i wsiadł za kierownicę pod wpływem alkoholu
Wczoraj (25.06.2017) przed godz. 14:00 mrągowscy policjanci ruchu drogowego sprawujący nadzór nad bezpieczeństwem na drogach powiatu, zwrócili uwagę na VW Golfa jadącego ulicą Wojska Polskiego w Mrągowie. Jego kierowca nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa, a w aucie nie miał włączonych świateł mijania. Funkcjonariusze zatrzymali go do kontroli drogowej. Wtedy wyczuli od mężczyzny zapach alkoholu.
Podczas interwencji 22-latek, który siedział za kierownicą auta był wulgarny i agresywny wobec funkcjonariuszy. Odmówił także sprawdzenia alkomatem stanu swojej trzeźwości, dlatego została mu pobrana krew do badań. Podczas dalszej kontroli okazało się, że 22-latek uprawnienia do kierowania ma zaledwie od początku maja bieżącego roku.
Tego dnia nie mógł już kontynuować jazdy, ponieważ jego pojazd został odholowany na policyjny parking. Jeśli wynik badań potwierdzi podejrzenia funkcjonariuszy, mężczyzna nie uniknie odpowiedzialności nie tylko za popełnione wykroczenia. Za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości grozi mu kara pozbawienia wolności nawet do lat 2 oraz oraz zakaz prowadzenia pojazdów do 15 lat, przy czym minimalny okres, na jaki zakaz ten może być orzeczony to 3 lata. Ponadto osoba kierująca pojazdem w stanie nietrzeźwości musi się także liczyć z dolegliwymi konsekwencjami finansowymi. Niezależnie od orzeczonej kary, sąd obligatoryjnie orzeknie świadczenie pieniężne w wysokości nie mniejszej niż 5 tys. złotych.
Giżycko: Alkohol i nadmierna prędkość. Nieodpowiedzialne zachowanie kierowców na drodze
W miniony weekend od piątku (23.06.2017) w ręce mundurowych wpadło dwóch kierowców, którzy wsiedli po alkoholu za kierownicę. Pierwszy z nich, 36-letni mieszkaniec Giżycka, kierował oplem mając w organizmie ponad promil alkoholu w organizmie. Drugi z kierowców został zatrzymany do kontroli drogowej w Giżycku na ulicy Kolejowej. Przeprowadzone badanie na zawartość alkoholu wskazało, że kierowca mazdy miał w organizmie prawie pół promila.
Natomiast w sobotę (24.06.2017) przez miejscowość Mazuchówka gm. Wydminy pędził z prędkością 103 km/h kierowca VW Golfa, przy ograniczeniu prędkości do 50 km/h. Kontrola drogowa dla tego kierowcy zakończyła się utratą prawa jazdy na okres 3 miesięcy oraz mandatem karnym w wysokości 400 złotych i 10 pkt. karnymi.
Natomiast w niedzielę (25.06.2017) podczas kolejnej kontroli drogowej funkcjonariusze ujawnili trzeciego z kierowców, który jechał na podwójnym gazie. Badanie alkomatem wykazało, że kierowca forda miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie. Ponadto podczas kontroli okazało się, że miał orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów obowiązujący od września 2016 roku do września 2019 roku.
Inny z kierowców jadąc oplem, nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze w wyniku czego na łuku drogi w prawo, stracił panowanie nad autem, wpadł w poślizg, a następnie wjechał do przydrożnego rowu. Do zdarzenia doszło na trasie Bachorza – Canki, droga K-59. Kierowca jechał z pasażerem, który doznał rany głowy, został przewieziony do szpitala w Giżycku, gdzie pozostał na obserwacji. Kierowca opla nie doznał żadnych obrażeń, był trzeźwy.
Mimo apeli i wielu ostrzeżeń nie wszyscy kierowcy pamiętali o tym, że za kółko wsiada się trzeźwym, nawet niewielka dawka alkoholu w organizmie sprawia, że obniża się refleks i koncentracja prowadzącego – wtedy o wypadek nietrudno. Pamiętajmy o tym, że nadmierna prędkość jest także przyczyną wielu wypadków na drodze.
(ASz/JK/ESz/DK/ICh/TM)