Region: Majówkowe powroty – wstępne policyjne podsumowanie długiego weekendu na drogach Warmii i Mazur - Aktualności - Policja Warmińsko-Mazurska

Większości osób hasło „majówka” kojarzy się z wypoczynkiem, relaksem i spotkaniami w różnym gronie w niecodziennych okolicznościach. Dla policjantów majówka wiąże się z okresem wytężonej pracy – szczególnie na drogach. Nie inaczej było w tym roku.

Policyjne działania „Majowy weekend” rozpoczęły się już w piątek (28.04.2017) i potrwają do późnych godzin w środę (03.05.2017). W tym czasie (do środowego popołudnia) funkcjonariusze pracowali na miejscu 20 wypadków drogowych, w których 23 osoby zostałe ranne. Na szczęście żadno z tych zdarzeń nie przyniosło ofiary śmiertelnej. Z pewnością nie bez znaczenia jest fakt, że policjanci od piątku wyeliminowali z ruchu drogowego ponad 60 nietrzeźwych kierujących, czyli tych najbardziej nieodpowiedzialnych, którzy są największym zagrożeniem na drodze (o niektórych, zatrzymanych jeszcze przed oficjalnym rozpoczęciem "majówki", informowaliśmy na naszej stronie w niedzielnym komunikacie).

Choć majówka dobiega końca, to wcale nie oznacza mniej pracy dla policjantów. Przed nami powroty urlopowiczów do domów. Ruch drogowy będzie pozostawał pod policyjnym nadzorem, jednak musimy pamiętać, że za swoje bezpieczeństwo podczas podróży, w pierwszej kolejności odpowiadamy my sami. Dlatego zadbajmy o to, by za „za kółko” wsiadali jedynie wypoczęci i bezwzględnie trzeźwi kierowcy.

Olsztyn – Trzy poważne kolizje na jednej „krajówce”

Od piątku na drogach powiatu olsztyńskiego doszło do ponad 60 kolizji drogowych. W trzech przypadkach policjanci zatrzymali sprawcom prawa jazdy. W piątek (28.04.2017) około godz. 14:30 na DK16 w miejscowości Naglady kierowca osobowego renault zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się czołowo z ciężarowym volvo. Na szczęście obeszło się bez poważnych obrażeń. Jak ustalili policjanci, sprawca zdarzenia zasnął za kierownicą i stracił panowanie nad pojazdem.

Niemal w tym samym czasie, również na krajowej „16-tce” tylko tym razem z drugiej stony, w okolicy Barczewa, kierująca fordem straciła panowanie nad pojazdem, zjechała na przeciwległy pas ruchu i zderzyła się z jadącym prawidłowo nissanem. Jadący za kobietą kierowca forda, w celu uniknięcia zderzenia wjechał do przydrożnego rowu. Uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi. Sprawczyni kolizji podróżowała z dzieckiem, które zostało przewiezione na obserwację do szpitala w Olsztynie.

Na DK16 doszlo także do trzeciej kolizji, w której kierowca nissana jadąc z przyczepą kempingową nie dostosował prędkości do warunków panujących na jezdni i najechał na poprzedzającą go skodę, która w wyniku silnego uderzenia wjechała w tył forda. Ten efekt domina kosztował sprawcę utratę prawa jazdy.

Olsztynscy policjanci zatryzmali także 6 nietrzeźwych kierowców. Jeden z nich, 64- letni mieszkaniec gminy Dobre Miasto, zdecydował się wsiąść za kółko mimo aktywnego sądowego zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. W piatek (28.04.2017) około godz. 18:00 na olsztyńskim Zatorzu spowodował kolizję i uciekł. Uczestnicy zdarzenia pojechali za nim. Kiedy mężczyzna zatrzymał się, zabrali mu kluczyki, uniemożliwili dalszą jazdę i wezwali na miejsce policjantów. Jak okazało się, mężczyzna miał prawie 2 promile alkoholu w organizmie i sądowy zakaz jazdy obowiązujący do 2020 roku.

Mrągowo – nadmierna prędkość „liderem” wśród wykroczeń

Mrągowscy policjanci w trakcie „majówki” pracowali na miejscu wypadku drogowego, do którego doszło w poniedziałek (01.05.2017) po godz. 17:00 w miejscowości Kosewo. Tam kierująca motorowerem na śliskiej nawierzchni wpadła w poślizg, straciła panowanie nad pojazdem i zjechała na przeciwległy pas ruchu, w efekcie czego zderzyła się czołowo z jadącą z naprzeciwka osobową mazdą. 10-letni pasażer motoroweru, który doznał złamania nogi, został przetransportowany śmigłowcem do szpitala w Olsztynie. Uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi. Teraz policjanci będą wyjaśniać dokładne okoliczności tego zdarzenia i zdecydują o konskwencjach dla jego sprawcy.

W trakcie prowadzonych działań policjanci nałożyli na kierujacych blisko 100 mandatów, niestety ponad połowa z nich była konsekwencją przekroczenie dozwolonej prędkości przez kierujących. Wsród ukaranych znaleźli się także piesi, którzy naruszyli przepisy ruchu drogowego.

Giżycko – 17 kierowców straciło prawa jazdy przez nadmierną prędkość

Wiosenna aura, coraz wyższe temperatury powodują i poprawa warunków drogowych sprawiają, że niektórzy kierowcy zapominają o obowiązujących przepisach prawnych i dają się ponieść fantazji za kierownicą. Wodze fantazji skutecznie ściągają im policjanci. Tylko od niedzieli (30.04.2017) policjanci z Ogniwa Ruchu Drogowego w Giżycku zatrzymali siedemnaście praw jazdy w związku z przekroczeniem przez kierowców dozwolonej prędkości w terenie zabudowanym. Uprawnienia stracił też kierujący, który „za kółko” wsiadł w stanie nietrzeźwości.

Pierwszym siedmiu osobom uprawnienia zostały zatrzymane już w niedzielę. Kolejnych trzech dołączyło do tej grupy w „majówkowy” poniedziałek. Dzień później grupa kierowców, którzy prędkość w obszarze zabudowanym przekroczyli o ponad 50 km/h powiększyłą się o kolejne siedem osób. Wszyscy kierowcy oddali funkcjonariuszom prawa jazdy ze świadomością, że zakaz jazdy autem obowiązuje ich od tej pory na okres trzech miesięcy. Wśród nich był kierowca BMW, który w Giżycku ulicą Obwodową pędził z prędkością 135 km/h, a więc dozwolona w tym miejscu prędkość przekroczył o 85 km/h. Oprócz utraty prawa jazdy, funkcjonariusze na kierujących nałożyli mandaty oraz punkty karne.

Lekkomyślność wykazał się również jeden z mieszkańców powiatu Olsztyńskiego, który we wtorek (02.05.2017) około godz. 21:30 w Giżycku wsiadł za kółko w stanie nietrzeźwości. Prowadząc auto 57-latek nie dostosował prędkości do warunków drogowych i na skrzyżowaniu ulic Chopina i Moniuszki, wjechał do przydrożnego rowu, uszkadzając swoje auto. Po przeprowadzonym badaniu okazało się, że miał w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu. Ten kierowca również stracił prawo jazdy. Teraz za swoje zachowanie odpowie przed sądem, grozi mu kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności.

Bartoszyce – Nietrzeźwi na dwóch i czterech kółkach

W niedzielę (30.04.2017) w ciągu zaledwie kilku minut, dyżurna bartoszyckiej policji została zawiadomiona o dwóch zdarzeniach z udziałem kierujących. Kilka minut po godz. 14:00 na trasie Liski - Sępopol, opel którym podróżowało czterech mężczyzn dachował w przydrożnym rowie. Policjanci z bartoszyckiej drogówki, którzy pojechali na miejsce zdarzenia ustalili, że wszyscy mężczyźni podróżujący tym autem są pod działaniem alkoholu, jeden z nich został karetką pogotowia przewieziony do bartoszyckiego szpitala. Pozostali uczestnicy zdarzenia mogą mówić do dużym szczęściu, bo odnieśli jedynie niegroźne obrażenia. Dwaj bracia, biorący udział w zdarzeniu, wzajemnie obciążali się winą za kierowanie oplem, dlatego obaj trafili do policyjnego aresztu. Badanie stanu ich trzeźwości wykazało, że w organizmie zarówno młodszego jak i starszego z braci jest blisko 3 promile alkoholu. Policjanci na miejscu zdarzenia wykonali oględziny, a samochód biorący w nim udział trafił na parking strzeżony i poczeka tam na badania biegłego. W poniedziałek starszy z braci 40-letni mieszkaniec gminy Sępopol usłyszał zarzut kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości, dodatkowo mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania. Za popełnione przestępstwo odpowie przed sądem.

Drugie zgłoszenie dotyczyło motocyklisty, który wywrócił się na drodze leśnej w miejscowości Prekujki nieopodal Bartoszyc. Policjanci z bartoszyckiej drogówki ustalili, że kierującym motocyklem Yamaha był 18-letni mieszkaniec Sępopola, który powiedział funkcjonariuszom, że jego motocykl „stracił moc” i wtedy on stracił nad nim panowanie i przewrócił się. Młody mężczyzna był trzeźwy. 18-latek trafił do szpitala, okazało się, że ma połamaną rękę.

W nocy z poniedziałku na wtorek policjanci patrolujący Bartoszyce zauważyli, że kierujący seatem nie zatrzymał się przed znakiem STOP, chcąc zatrzymać kierującego nim mężczyznę do kontroli drogowej użyli sygnałów świetlnych i dźwiękowych. Seat, nie zatrzymał się i zaczął uciekać przed radiowozem ulicami miasta. Uciekając 25-latek łamał przepisy ruchu drogowego, starając się uciec policjantom. Został zatrzymany na ul. Bohaterów Warszawy. Okazało się, że mężczyzna uciekał, bo był pijany - w jego organizmie było ponad 1,7 promila alkoholu. Seat, którym jechał mieszkaniec gminy Lidzbark Warmiński nie miał wykupionej polisy OC, nie był też zarejestrowany, a tym samym dopuszczony do ruchu, z kolei kierujący nim 25-latek nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami. Mężczyzna noc spędził w policyjnej celi, dziś (03.05.2017) usłyszał zarzut kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości.

W poniedziałek policjanci z komisariatu w Górowie Iławeckim zatrzymali do kontroli rowerzystę. Mężczyzna jechał ulicami Górowa Iławeckiego pomimo, że w jego organizmie był prawe promil alkoholu. Rower, którym jechał mężczyzna został zatrzymany w miejscowym komisariacie, 24-letni mieszkaniec gminy Górowo Iławeckie odpowie za wykroczenie jakim jest kierowanie rowerem w stanie nietrzeźwości. We wtorek na trasie Turcz - Smolanka kierujący skodą zauważył nadjeżdżającego z przeciwnej strony rowerzystę, który jechał całą szerokością drogi. Kierowca skody zjechał na pobocze, bo obawiał się, że rowerzysta „nie zmieści się” na drodze i wjedzie w auto. Tak też się stało, rowerzysta mijając stojącą skodę uderzył w nią. Okazało się, że rowerzysta jest kompletnie pijany. Policjanci, którzy zostali wezwani na miejsce zdarzenia początkowo nie mogli nawiązać kontaktu z nietrzeźwym 31-latkiem, dopiero po jakimś czasie można było zbadać jego nietrzeźwość. Miał prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie. W czasie gdy patrol ruchu drogowego wykonywał czynności na miejscu zdarzenia, zaciekawiony 60-letni mieszkaniec pobliskiej wsi, widząc migające światła policyjnych sygnałów, przyjechał rowerem, aby sprawdzić co się stało. Jak się okazało ten mężczyzna również był pijany - miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Obaj rowerzyści odpowiedzą za popełnione wykroczenia.

Działdowo – Na „dwóch kółkach” i „na gazie”

Jeszcze zanim „majówka” oficjalnie się rozpoczęła, działdowscy policjanci pracowali na miejscu zdarzenia drogowego, którego uczestnik dał się ponieść atmosferze długiego weekendu. W piątek (30.04.2017) wieczorem w miejscowości Iłowo-Osada na jednej z głównych ulic miejscowości, mężczyzna jadący rowerem wywrócił się i doznał obrażeń twarzy. Jak się okazało był on tak nietrzeźwy, że nie był w stanie poddać się badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Z relacji świadków zdarzenia wynikało, że mężczyzna wcześniej jechał rowerem tzw. zygzakiem. Od mieszkańca gminy Iłowo pobrana została krew do badań, a mężczyzna został przewieziony na obserwację do szpitala w Działdowie. Jak tylko jego stan się poprawi, będzie miał okazję wytłumaczyć się policjantom ze swojego zachowania.

We wtorek (02.05.2017r.) na drodze powiatowej nr 538 w jednej z miejscowości w gminie Rybno, doszło do kolejnego zdarzenia z udziałem kierującego jednośladem. Tym razem, kierujący rowerem mieszkaniec gminy Rybno, podczas wykonywania manewru skrętu w lewo uderzył w samochód. Pracujący na miejscu zdarzenia policjanci ustalili, że 71-latek, będąc na skrzyżowaniu, wjechał na przeciwległy pas ruchu i uderzył w prawidłowo jadący pojazdu marki Mercedes. 25-letniemu kierowcy auta nic się nie stało, natomiast rowerzysta, z obrażeniami głowy, został zabrany do szpitala w Działdowie na obserwację. Policjanci ustalili również, że kierujący rowerem był nietrzeźwy. Badanie stanu trzeźwości wykazało ponad promil alkoholu w jego organizmie.

W tym samym dniu, około godz. 19:00 w Działdowie policjanci prewencji wyjaśniali okoliczności zdarzenia drogowego z udziałem dwóch samochodów marki Fiat. Na miejscu zastano uczestników zdarzenia, kierującego fiatem sienna mieszkańca Działdowa i poruszającą się fiatem panda Działdowiankę. Po dokonaniu oględzin pojazdu i rozpytaniu świadków zdarzenia, policjanci wstępnie ustalili, że kierujący fiatem 48-latek nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu prawidłowo jadącemu pojazdowi marki Fiat Panda, w wyniku czego doszło do bocznego zderzenia pojazdów. Poszkodowaną 28-latkę, siedzącą za kierownicą pandy, z ogólnymi potłuczeniami, karetka pogotowia zabrała do szpitala w Działdowie. Oboje kierujący byli trzeźwi.

Węgorzewo - Wypadek na trasie Pieczarki-Pozezdrze

Węgorzewscy policjanci pracowali na miejscu zdarzenia do którego doszło w poniedziałek (01.05.2017) około godz. 14:00. Wtedy to oficer dyżurny węgorzewskiej policji otrzymał informacje, że na trasie Pieczarki - Pozezdrze doszło do wypadku drogowego. Na miejsce natychmiast pojechał patrol ruch drogowego. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierująca audi na łuku drogi straciła panowanie nad kierownicą i uderzyła w przydrożne drzewo. Po przybyciu na miejsce patrolu, mieszkanka Giżycka znajdował się w karetce pogotowia, gdzie lekarz udzielał jej pomocy medycznej. 31-latka została przewieziona do szpitala w Giżycki z urazem głowy. Policjanci ruchu drogowe wraz technikiem przeprowadzili oględziny miejsca i zebrali materiał dowodowy, który posłuży do ustalenia przebiegu wypadku.

(AB/DK/ICh/MK/JN/AF/TM)