Ostróda: Podejrzana o podpalenie budynku zatrzymana
Ostródzcy policjanci wyjaśniają okoliczności pożaru budynku w gminie Łukta. W tej sprawie zatrzymana została 37-latka, podejrzana o wzniecenie ognia. Nietrzeźwa kobieta została zatrzymana w policyjnym areszcie i po wytrzeźwieniu usłyszała zarzuty zniszczenie mienia oraz narażenia mieszkańców budynku na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia. Na wniosek funkcjonariuszy prokurator zastosował wobec 37-latki policyjny dozór.
Pożar w budynku dwurodzinnym na terenie gminy Łukta wybuchł w piątek (28.04.2017). Po akcji gaśniczej okazało się, że najprawdopodobniej jego przyczyną bylo celowe działanie osoby, która w pomieszczeniu wiatrołapu, znajdującym się bezpośrednio przed wejściem do mieszkań, rozlała łatwopalną ciecz, a następnie roznieciła ogień.
Policjanci w trakcie wykonywania czynności ustalili, że związek z pojawieniem się ognia może mieć 37-letnia mieszkanka tego budynku. Kobieta Wcześniej - jak wynika z ustaleń - awanturowała się domownikami. Mieszkańcy budynku, gdy tylko poczuli zapach dymu wybiegli z wnętrza, a następnie o pożarze powiadomili straż pożarną. W wyniku pożaru zniszczeniu uległy pomieszczenia budynku, których wartość nadal jest szacowana.37-latka podejrzewana o podpalenie została zatrzymana do wytrzeźwienia i wyjaśnienia sprawy. W trakcie zatrzymania miała ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Po wytrzeźwieniu i zebraniu dowodów w sprawie kobieta usłyszała zarzuty zniszczenie mienia oraz narażenia mieszkańców bloku na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia.
Za popełnione przestępstwa 37-latce może grozić kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Do czasu zakończenia się sprawy podejrzana decyzją prokuratora została objęta policyjnym dozorem.
(JK/TM)