Lidzbark Warm.: Policyjny dozór, zakaz zbliżania się do rodziny i opuszczenie mieszkania, to konsekwencja zarzutów znęcania się najbliższymi
Decyzją prokuratora mieszkaniec powiatu trafił pod policyjny dozór. 51-latek ma zakaz zbliżania się do rodziny i musi opuścić mieszkanie zajmowane wspólnie z żoną i dziećmi. Mężczyzna jest podejrzany o znęcanie się psychiczne i fizyczne nad rodziną od ponad 5 lat. Teraz może mu grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności.
W minioną niedzielę pokrzywdzona rodzina wezwała na pomoc policjantów. Kiedy funkcjonariusze pojechali pod wskazany adres ustalili, że pijany 51-latek wszczął awanturę z żoną i dorosłymi dziećmi. Mężczyzna wyzywał domowników, popychał, szarpał za ubrania, bił i groził pozbawieniem życia demonstrując siekierę. Mężczyzna zabraniał też korzystania z mediów i sprzętów gospodarstwa domowego. Policjanci zatrzymali agresywnego napastnika w policyjnym areszcie. Jak się okazało, nie była to pierwsza awantura 51-latka. Po tym jak jeszcze tego samego dnia pokrzywdzona zdecydowała się złożyć zawiadomienie policjanci ustalili, że taka sytuacja ma miejsce w rodzinie od 2009 roku.
Wczoraj prokurator zastosował wobec mężczyzny policyjny dozór. Mieszkaniec gminy ma też zakaz zbliżania się do rodziny i musi opuścić mieszkanie, w którym przebywał z pokrzywdzoną rodziną. Teraz za przestępstwo znęcania się nad najbliższymi mężczyźnie może grozić kara pozbawienia wolności do 5 lat.
mk/af