Region: Pijani kierujący
Jazda pod wpływem alkoholu to brak wyobraźni i odpowiedzialności za swoje postępowanie. Nawet niewielka dawka osłabia koncentrację i opóźnia refleks. Praktycznie codziennie policjanci zatrzymują kierowców, którzy zdecydowali się na jazdę po kilku kieliszkach. Tacy ludzie często nie zdają sobie sprawy, że w takim stanie stanowią zagrożenie na drodze nie tylko dla siebie samego, ale przede wszystkim dla innych uczestników ruchu.
Kętrzyn
Wczoraj (17.09.16r.) o godz. 06.45 oficer dyżurny kętrzyńskiej policji otrzymał zgłoszenie, że na trasie Kętrzyn-Windykajmy w przydrożnym rowie leży passat. Na miejsce natychmiast pojechali policjanci. Faktycznie w rowie leżał opisany przez świadka pojazd. W środku auta, ani w jego pobliżu nie było kierowcy. Funkcjonariusze ustalili właściciela pojazdu i pojechali do miejsca zamieszkania mężczyzny. 28-letni Mateusz D. znajdował się pod wyraźnym działaniem alkoholu. Twierdził, że wracał z dyskoteki i przed miejscowością w której mieszka na jezdnię wybiegł mu zając. Chcąc ominąć zwierzę stracił panowanie nad pojazdem i wjechał do przydrożnego rowu. Nic mu się nie stało, więc wysiadł, zamknął auto i poszedł do domu. Przeprowadzone badanie stanu trzeźwości mężczyzny wykazało blisko 2 promile alkoholu w organizmie.
Mateusz D. wkrótce usłyszy zarzut prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Pisz
W piątek około godz. 20.00 policjanci z Rucianego Nidy zatrzymali do kontroli drogowej rowerzystę. Jego sposób jazdy wskazywał na to, że najprawdopodobniej jedzie on pod działaniem alkoholu. Już w trakcie rozmowy z rowerzystą funkcjonariusze potwierdzili swoje przypuszczenia. Od mężczyzny wyraźnie czuć było alkohol. Po sprawdzeniu stanu trzeźwości 46-letniego mieszkańca Rucianego – Nidy okazało się, że jechał on rowerem mając blisko 3 promile alkoholu w organizmie.
Prawie 2 promile alkoholu w organizmie miał kierowca pojazdu marki Land Rover zatrzymany przez funkcjonariuszy piskiej drogówki w sobotni wieczór. Do kontroli drogowej doszło na terenie gminy Pisz. Policjanci sprawdzili stanu trzeźwości 36-letniego mieszkańca województwa mazowieckiego kierującego autem. Badanie wykazało, że ma on prawie 2 promile alkoholu w organizmie. Funkcjonariusze zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy.
Za jazdę w stanie nietrzeźwości kierującemu samochodem grozi kara nawet 2 lat pozbawienia wolności. Rowerzyście natomiast grozi kara aresztu lub grzywna w wysokości nie niższej niż 50 złotych.
Mrągowo
W sobotę tuż przed godziną 03.00 w nocy oficer dyżurny mrągowskiej komendy został zaalarmowany, że na trasie Szestno-Kętrzyn doszło do zdarzenia drogowego. W opisane miejsce niezwłocznie pojechał patrol policji. Tam, na przydrożnej skarpie policjanci zauważyli wywróconą toyotę oraz młodego mężczyznę, który opierał się o auto. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że młody kierowca jadąc w kierunku Mrągowa, w pewnym momencie na łuku drogi stracił panowanie nad autem i zjechał do przydrożnego rowu. W trakcie rozmowy z 24-latkiem policjanci wyczuli od niego alkohol. Badanie alkomatem już tylko potwierdziło ich przypuszczenia. Kierowca prowadził auto mając blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna powiedział policjantom, że nikt z jego znajomych nie chciał go zawieźć na dyskotekę, dlatego postanowił mimo wypitego alkoholu sam wsiąść za kółko.
Tej nocy 24-latek nie mógł już kontynuować jazdy. Funkcjonariusze zatrzymali mu prawo jazdy, a samochód wraz z kluczykami przekazali trzeźwemu kierowcy.
Ostróda
W sobotę po południu policjanci zostali wezwani do wypadku na jednej z ulic w Miłomłynie. Kierowca volkswagena włączając się do ruchu nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu dla nadjeżdżającego z pierwszeństwem przejazdu kierowcy mercedesa. W wyniku zdarzenia 3 osoby zostały przetransportowane do szpitala. Po udzieleniu pomocy medycznej 2 osoby opuściły szpital. Ranny kierowca mercedesa pozostał w szpitalu.
Na miejscu funkcjonariusze sprawdzili wszystkie okoliczności tego zdarzenia. Funkcjonariusze sprawdzili stan trzeźwości obu kierowców. Wówczas okazało się, że sprawca zdarzenia drogowego mieszkaniec Ostródy wsiadł za kierownicę pod działaniem alkoholu. Mężczyzna miał 0,3 promila alkoholu w organizmie. Policjanci 51-latkowi zatrzymali prawo jazdy.
Niebawem mężczyzna stanie przed sądem i odpowie za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym, a także za jazdę w stanie po użyciu alkoholu.
Morąg
W sobotę (17.09.16r.) wieczorem policjanci z Morąga zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę seata. Funkcjonariusze od razu wyczuli od mężczyzny woń alkoholu. Podczas sprawdzania stanu trzeźwości okazało się, że mieszkaniec Olsztyna wsiadł za kierownice po wypiciu alkoholu. Badanie alkomatem wykazało u 51-latka ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Ponadto policjanci ustalili, że mężczyzna nie posiada prawa jazdy.
Teraz ze swojego postępowania 51-latek będzie tłumaczył się przed sądem. Za jazdę w stanie nietrzeźwości może mu grozić kara nawet 2 lat pozbawienia wolności i wysoka grzywna.
Za popełnienie przestępstwa kierowania w stanie nietrzeźwości według Kodeksu Karnego grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności oraz zakaz prowadzenia pojazdów nawet do 15 lat, przy czym minimalny okres, na jaki zakaz ten będzie orzekany określono na poziomie 3 lat. Osoby kierujące pojazdem w stanie nietrzeźwości muszą się także liczyć z dolegliwymi konsekwencjami finansowymi. Niezależnie od orzeczonej kary, sąd będzie obligatoryjnie orzekał świadczenie pieniężne w wysokości nie mniejszej niż 5 tys. złotych, w przypadku osoby po raz pierwszy dopuszczającej się tego czynu oraz nie mniejszej niż 10 tys. złotych, gdy osoba po raz kolejny kierowała pojazdem w stanie nietrzeźwości.
kw/md/asz/dk/jk