Iława: Jeden chciał ukraść pieniądze, drugi przywłaszczyć telefon – pierwszego ujęły dwie kobiety, drugiego ustalili policjanci
Iławscy policjanci na przestrzeni kilku godzin dwukrotnie interweniowali w sprawie kradzieży. Jedna dotyczyła kradzieży pieniędzy z kasetki, druga zniknięcia telefonu komórkowego na stacji benzynowej. Pierwszego ze sprawców ujęły dwie kobiety, drugi został ustalony przez policjantów.
Wczoraj (08.09.2016) oficer dyżurny iławskiej policji został poinformowany o usiłowaniu kradzieży pieniędzy z kasy w jednym z lokalnych sklepów zoologicznych. Funkcjonariusze natychmiast pojechali na miejsce, gdzie okazało się, że sprawca został ujęty przez pokrzywdzoną oraz świadka zdarzenia.
Kiedy kobieta zorientowała się, że 36 – latek wyciąga pieniądze z kasetki szybko zamknęła kraty w sklepie, aby uniemożliwić mu ucieczkę i zadzwoniła na policję. Funkcjonariusze wylegitymowali mężczyznę. Oświadczyli 36–latkowi, że za powyższy czyn zostanie sporządzony na niego wniosek o ukaranie do sądu.
Kodeks wykroczeń za ten czyn przewiduje karę aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
Tego samego dnia oficer dyżurny iławskiej policji został poinformowany o kolejnej kradzieży – tym razem telefonu komórkowego. Funkcjonariusze pojechali na miejsce skąd wpłynęło zgłoszenie i ustalili, że kiedy pokrzywdzony był na jednej z lokalnych stacji paliw zgubił telefon komórkowy. Mężczyzna zorientował się o braku przedmiotu po kilku minutach i gdy nie mógł go odnaleźć o wszystkim poinformował policjantów.
Funkcjonariusze sprawdzili zapis z kamer monitoringu znajdującego się na stacji, z którego wynikało, że sprawcą przywłaszczenia jest kierujący oplem. Policjanci ustalili, kto przyjechał autem i gdzie obecnie się znajduje. Funkcjonariusze przesłuchali mężczyznę oraz odzyskali telefon komórkowy, który w najbliższym czasie zostanie przekazany właścicielowi.
Kodeks karny za przywłaszczenie cudzej rzeczy przewiduje karę nawet do 3 lat pozbawienia wolności.
(JK/TM)